RUIZ CIĘŻSZY OD JOSHUY O PONAD 20 KILOGRAMÓW! WACH LŻEJSZY (WIDEO)
Niektórzy wierzyli, że Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) odchudzi się na rewanż z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Nic z tego, jest dużo cięższy niż w czerwcu. Meksykanin zanotował dziś aż 128,7 kilograma! Angielski pretendent i były champion wniósł na skalę zaledwie 107,5 kilograma, czyli najmniej od ponad pięciu lat!
Nas oczywiście bardzo interesuje również potyczka Mariusza Wacha (35-5, 19 KO) z Dillianem Whyte'em (26-1, 18 KO). Dobra wiadomość jest taka, że Whyte nie popracował chyba solidnie na sali. Polak ważył dziś 122,5 kilograma, natomiast jego przeciwnik 122,9 kg, czyli najwięcej w karierze! Poniżej prezentujemy Wam wyniki ważenia w jednostce amerykańskich funtów.
Andy Ruiz Jr 283.7 vs Anthony Joshua 237
o pasy WBA, IBF, WBO wagi ciężkiej
Aleksander Powietkin 229.3 vs Michael Hunter 226.8
Dillian Whyte 271.1 vs Mariusz Wach 270
Filip Hrgovic 241 vs Eric Molina 248
Mahammadrasul Medżidow 231 vs Tom Little 251
Zuhayr Al Qahtani 134.2 vs Omar Dusary 129.1
Majid Al Naqbi 133.1 vs Ilia Beruashvili 124.1
Diego Pacheco 167.1 vs Selemani Saidi 166.1
Ivan Price 125.9 vs Swedi Mohamedi 125.1
Jak Joshua da mu się złapać to ja nie wiem...
130 kg musi mieć wpływ na i tak średnia mobilność Ruiza.
Wytrzymać kilka ciężkich szturmów i facet po półmetku będzie chodzącym workiem do obijania.
Mierzący koło 185 cm mistrz świata wagi ciężkiej o wadze 130 kg to jednak jest temat, żeby się ekscytować. To ewenement.
1. Jest przebrzydłym leniem i poniekąd głupcem i tak zachłysnął się sukcesem że nawet nie potrafił spiąć dupy w być może najważniejszym momencie swojej kariery
2. Szykuje sobie wygodną wymówkę w razie wyraźnej porażki
3. Uznał że i tak ogrywać AJ-a szans nie ma więc postawi wszystko na jedną kartę w pierwszej fazie pojedynku licząc że dziki szturm takiej siły wystarczy by zatopić Anthony'ego i pasy obronić.
Stawiam na miks tych 3 czynników.
Rozumiem nie chudnąć ale jeszcze przybrać na wadze w porównaniu z niepełną formą mając tyle czasu? To nie jest przypadek i raczej na 100% nie jest to taktycznie zamierzone działanie bo nawet jeśli założyć że 3 punkt jest najbliższy prawdy to przecież Ruiz i tak prawdopodobnie lepszy byłby w takiej taktyce ważąc te 15 kilogramów mniej.
No może być jeszcze tak pewny siebie że stwierdził że nie musi robić nic by pobić AJ-a.
Mimo wszystko nie odbieram mu całkowicie szans. Jak trafi idealnie to pozamiata AJ-em. Pewnie na to liczy natomiast stawiam na AJ-a i coraz realniejszym wydaje mi się srogie lanie dla Ruiza serwowane mu w dystansie.
Data: 06-12-2019 15:29:19
Wagą nie ma się co ekscytować.
Z jednej strony zgadzam się, bo kiedy przed ich pierwszą walką śmiałem się, gdy Ruiz twierdził, że dodatkowe kilogramy dadzą mu więcej mocy, to już w trakcie walki nie było mi do śmiechu :) Z drugiej, 128, to jednak dużo więcej niż 121, a są jakieś granice tego, że ta masa będzie mu pomagać.
Autor komentarza: Lancaloht
Data: 06-12-2019 15:29:19
Mnie zastanowiło ,że niektórzy zawodnicy się skurczyli w centymetrach ;) Na przykład taki Whyte , oficjalnie podaje się że ma 193 cm wzrostu a przy Wachu 202, wyglądał na niższego o dobre 20 cm ... co to się potrafi z człowiekiem zrobić po odstawieniu ...:)
A nie bierzesz pod uwagę tego, że to Wachu urósł?
Ciekawe, wykluczając jakiś totalny brak profesjonalizmu, Ruiz ewidentnie wkręcał, nas wszystkich i przede wszystkim AJ, tak by szykował się na zawodnika o 10 kilo lżejszego. Czy miało to jakiś sens? Dowiemy się jutro.
Gdy juz sie dowiecie, to prosze podzielcie sie z reszta. Dzieki z gory.
Data: 06-12-2019 15:43:06
Widzę 3 opcje dla wytłumaczenia takiej wagi Ruiza:
A ja widzę czwarte. Ruiz i jego sztab rozszyfrowali że Anthony to wielka pipa, którą wystarczy przycisnąc i szturmem z taką masą się jutro po nim przejadą. Na takie właśnie rozwiązanie liczę :D
Idąc tym tropem Ruiz mając umiejętności i serce które raczej się nie pomniejszą powinien wejść do ringu ważąc 150 kilogramów? A może 180?
Nie będę wyrokował na podstawie ważenia bo sport bywa nieprzewidywalny a boks to już w ogóle ale można chyba wysnuć tezę że najlepszej swojej wersji na sobotnią walkę Ruiz nie przygotował.
A wg mnie w takim momencie, przed taką walką to nie tyle się o to prosi co jest to mus.
Joshua w ringu może mieć dzięki tej wadze łatwiejsze zadanie natomiast presja jeszcze urosła. Jak go tak przygotowany Ruiz ubije to facet może już się nie pozbierać nigdy.
Idąc tym tropem Ruiz mając umiejętności i serce które raczej się nie pomniejszą powinien wejść do ringu ważąc 150 kilogramów? A może 180?
Nie będę wyrokował na podstawie ważenia bo sport bywa nieprzewidywalny a boks to już w ogóle ale można chyba wysnuć tezę że najlepszej swojej wersji na sobotnią walkę Ruiz nie przygotował.
A wg mnie w takim momencie, przed taką walką to nie tyle się o to prosi co jest to mus.
Joshua w ringu może mieć dzięki tej wadze łatwiejsze zadanie natomiast presja jeszcze urosła. Jak go tak przygotowany Ruiz ubije to facet może już się nie pozbierać.
Co do tych 193 Whyte'a to nigdy tylu nie mial. Widac na niektorych zdjeciach z Chisora, ze sa rowni, a ponoc ten drugi ma 187. Promotorzy niektorym bokserom dodaja centymentrow, taki Ruiz jr. najpewniej ma 183, a jeszcze niedawno 188 widnialo w metrykach. Hrgovic tez na pewno nie ma tych 198, skoro Molina ma 193-4 cm, to gdzie ta roznica.
Całkiem jest możliwe takie podejście zespołu Ruiza, ale co wtedy gdy plan, (a wraz z nim kondycja), założony z rundy na rundę będzie się oddalał, ano wtedy burito spuchnie i jak to mówią model o nienagannej sylwetce ustrzeli spoconego Andiego
Nie wydaje mi sie zeby waga Ruiza wynikala z zapuszczenia, obstawiam ze stoja za tym jakies powody, a jakie i czy skuteczne, to moze dowiemy sie jutro.
Ja to widzę tak: pięściarzy można podzielić wg wielu kategorii, ale jedna z nich jest taka, że są pięściarze z krwi i kości oraz sportowcy, którzy uwielbiają trenować boks i stają się pięściarzami. Ruiz jest pięściarzem z krwi i kości, a Joshua sportowcem który stał się pięściarzem. Dlatego Ruiz mu wjebie, bo ma naturalną umiejętność w bójce, a u AJ jest to uwarunkowane wieloma czynnikami, na które Ruiz nie pozwoli, bo nie będzie stał z respektem i czekał. O ile ten pierwszy cios Ruiza w 3 rundzie pierwszej walki był nieco szczęśliwy, o tyle jedna z ostatnich akcji w 7 rundzie wcale nie była przypadkowa i pokazała że Joshua nie umie się bić, a z Ruizem będzie musiał. Mało tego, uważam, że Joshua podobnie jak Patryk Szymański, naciskany nie widzi ciosów i myślę że sztab Ruiza też tak do tego podchodzi.
Na stole leży olbrzymia kasa więc wszystko może się zdarzyć, włącznie z jak to ktoś napisał ustawką, ale rozpatrując to w czystk sportowych kryteriach, Ruiz powinien go znów zdemolować.
No ja postrzegam wartość Joshui inaczej, koleś jednak coś potrafi, co by nie mówić to jednak też miewa przejawy bad boya, biegał po Londynie i handlował nie rzadko się przy tym bijąc do tego walczył z kliczko, saszą,whytem, parkerem, no nie chce być inaczej, i nie uważam że należy do grona pip... Ciężko jest znaleźć wytłumaczenie na to co odwalił w walce z ruizem,i jutro się dowiemy czy porażka w pierwszej straciu była jakimś totalnym wypadkiem, bądź ma to jakieś inne podłoże.
Ba nawet nie wykluczam opcji również jak napisałem gdzieś wcześniej, że ruiz teraz wbija i czeka na trylogie.
Mnie się wydaje że Ruiz zachlysnal się sukcesem i za bardzo uwierzył w swoje siły, co niestety raczej go zgubi w rewanżu A szkoda bo chciałbym aby wygrał. Wiedzieli że AJ zejdzie z wagą żeby być bardziej mobilnym więc nie rozumiem ich taktyki na rewanż, no ale ja nie jestem ani piesciarzem ani trenerem więc nie znam się tak jak team Ruiza więc oby mieli rację
Mnie się wydaje że Ruiz zachlysnal się sukcesem i za bardzo uwierzył w swoje siły, co niestety raczej go zgubi w rewanżu A szkoda bo chciałbym aby wygrał. Wiedzieli że AJ zejdzie z wagą żeby być bardziej mobilnym więc nie rozumiem ich taktyki na rewanż, no ale ja nie jestem ani piesciarzem ani trenerem więc nie znam się tak jak team Ruiza więc oby mieli rację
Aż mi się przykro zrobiło. Niby wiedziałem, że przed ważeniem nie ma co brać plotek na poważnie, ale spodziewałem się maksymalnie ~120kg. Nie widzę w tym żadnej logiki. Na pewno nie ma w tym poszukiwania większej siły ciosu, gdyż ta zgadzała się już w pierwszej walce. W klinczach raczej ta większa waga mu przeszkadzać bardzo nie będzie, ale tutaj trzeba być gotowym na wszystko, a w przypadku akcji manewrowych Ruiz jest do tyłu.
Joshua w pierwszych zawodoiwych walkach wnosil tyle do ringu i jesli porownac walki z tamtego okresu,to widac ze byl szybszy i jednoczesnie nokautowal
Oczywiscie poziom jego owczesnych rywali nie byl najwyzszy
Jestem zdania,ze Joshua nie moze wlczyc na wstecznym.Z kilku powodow
Po pierwsze to nie jest to co on lubi i jakos specjalnie umie
Po drugie,to bylaby woda na mlyn Ruiza
Po trzecie Joshua musi w pierwszych rundach mocno trafic Andego z prawej reki,zeby go n nieco ostudzic
Po czwarte nikt nie chcialby czegos takiego ogladac:)