FOTORELACJA: JOSHUA I RUIZ OKO W OKO PRZED REWANŻEM
Redakcja, BoxingScene
2019-12-04
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od wyczekiwanego rewanżu Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO). Dziś obaj panowie spotkali się na konferencji prasowej i z bliska popatrzyli sobie w oczy. Prezentujemy Wam głównych bohaterów sobotniej gali na zdjęciach.
interneetowy psycholog...
Taaa kolega aspiruje na stanowisko w najlepszych szpitalach, przychodniach itp itp jako psycholog... Czytać ze zdjęcia stan psychiczny łoł...
Gość jest modelem, a tu nagle staje przed nim mały grubas. I ten konusowaty pierdziel, ten brzydal z resztkami snikersa między zębami, odebrał mu tytuł. Plejbojowi, "geniuszowi urody i boksu". I do tego musi z nim jeszcze raz walczyć, a piękna główka z każdą walką coraz słabsza.
Takie coś łatwo można poznać, gdy się ogląda filmy w których grają ludzie z ulicy i wtedy im się rozjeżdża przekaz werbalny z pozawerbalnym.
Historia się powtarza, znowu Ruiz gruby, a AJ uśmiechnięty a przez walką znokautowany.
Joshui i Hearnowi zabraklo pokory, a zabraklo, bo nagle zrobilo sie w HW pusto - Wilder wydawal sie byc ciota, a Fury wpadl w depreche i zaczal wazyc 160kg - wydawalo sie, ze Joshua bedzie rzadzil przez dekade, o czym tez zreszta wspominal(!) w wywiadach, ze to bedzie wiele lat jego rzadow. Po czyms takie taki wpiernicz od Snickersa to jest fajna lekcja pokory. To jest niestety HW i jesli ktos ma jakies rozbudowane plany... ;)
Glupia decyzja Joshuy i Hearna. Po koszmarnej pierwszej walce od razu rzucaja sie na rewanz..."
Trudno się z kolegą nie zgodzić. Wladek Kliczko po podobnej fatalnej przegranej przez KO z Brewsterem też chyba nawet kilka walk stoczył przed rewanżem.
Tak jak przed pierwszą walką widziałem, że coś z AJ jest nie tak, to teraz on już w ogóle wygląda, jakby już przegrał w głowie...
Zobaczymy, stawiam na Ruiza
Joshua jest emocjonalny, to wewnętrznie jest emocjonalny chłopak, a nie mężczyzna i tutaj kolosalnie różni się od Wildera. Wilder to dojrzały mężczyzna - ma własne zdanie, używa chłodnej głowy w ringu i na co dzień, jak coś odpierdoli to pod kontrolą - gdzie wie, że może. To jest facet - on nie ma żadnego strachu do żadnego rywala, bo to osobowość agresywnego egocentryka który chce rządzić za wszelką cenę i nie ma dyskusji.
Joshua to osobowość emocjonalnego chłopaczka z sąsiedztwa który potrzebuje sobie te piąteczkę przybić z kolegami, potrzebuje ludzi wokół. Tak miewają kobiety albo chłopaczki. Mężczyzna prawdziwy z natury jest twardym samotnikiem, niezależnym indywidualistą który nie potrzebuje ludzi, posługuj się chłodną logiką w życiu.
Tak ma zarówno Ruiz (choć lubi ludzi, ale jest spokojny i chłodny w codziennym myśleniu i pojmowaniu) jak i Wilder. To są mężczyźni. Joshua ma kobiecą psychikę, jest emocjonalny, łatwo się nakręca, potrzebuje przybijania piąteczek i ludzi wokół siebie.
Dlatego jasno pisałem - to jest chłopak, chłopaczek i nie ma on szans w starciu z dojrzałymi emocjonalnie mężczyznami jak Wilder, fury czy Ruiz - z Ruizem trochę większe dzięki warunkom fizycznym ale i tu będzie miał spory problem.
Co ty człowieku bredzisz?
I, kurwa, wszystko to urośnie do takiej legendy, że w niedzielę rano przywitamy tu starych kolegów pod nowymi nickami.
Raczej Ciebie przywitamy jak Twoj Joshua przegra