CHARLO: BYŁEM I BĘDĘ LOJALNY WOBEC PREMIER BOXING CHAMPIONS
Jermall Charlo (29-0, 21 KO) był jednym z wielu bokserów walczących pod szyldem Premier Boxing Champions (PBC), którzy byli intensywnie kuszeni przez innych promotorów w ostatnich latach, ale - wraz z bratem bliźniakiem Jermellem - byli również wśród wielu, którzy pozostali bardzo lojalni wobec firmy, którą reprezentowali.
Finalnie w roku bieżącym Charlo, były mistrz w kategorii junior średniej, został mistrzem w limicie do 160 funtów, choć nie musiał pokonać na swojej drodze nikogo ze ścisłej czołówki. W sobotę Amerykanin będzie bronił pasa WBC wagi średniej przed Dennisem Hoganem (28-2-1, 7 KO) i będzie oczywiście faworytem tej walki.
- Tu nie chodzi o naszą platformę, nie chodzi o żadną z tych rzeczy. Jestem mistrzem WBC, mam za sobą najlepszy zespół. Do tej pory mój menadżer (Al Haymon - red.) wykonał świetną robotę. Jestem lojalny i nadal będę lojalny. Będę dalej wygrywać i dalej prosperować - mówił Charlo.
Charlo zależy też na tym, by rozwijać markę Lions Only Promotions - grupę promotorską dzieloną z bratem, która widnieje jako współorganizator sobotniej walki Jermalla.
- Lions Only idzie na cały świat, jest wszędzie. Słyszysz Lions Only i masz na myśli tych wszystkich okrutnych gości, którzy wstają rano i chcą walczyć o swoje. To dla nas wiele znaczy - dodał Jermall.