FURY LŻEJSZY OD RYWALA PRZED JUTRZEJSZYM POWROTEM

Jutro podczas gali w Monako na ring powróci były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Hughie Fury (23-3, 13 KO). Brytyjczyk, który w ostatnim pojedynku przegrał na punkty z Aleksandrem Powietkinem, skrzyżuje rękawice z Czechem Pavlem Sourem (11-2, 6 KO). Obaj pięściarze zostali zważeni przed jutrzejszym starciem.

Kuzyn Tysona Fury'ego co roku przegrywa najważniejsze pojedynki - w 2017 uległ na punkty Josephowi Parkerowi, rok później musiał uznać wyższość Kubrata Pulewa, a w tym roku - tak jak wspomnieliśmy wyżej - przegrał z mistrzem olimpijskim z Aten Powietkinem. Teraz ponownie wraca, by za jakiś czas sprawdzić się w kolejnej większej walce, co raczej nie będzie niczym trudnym, ponieważ Brytyjczyk podpisał nie tak dawno kontrakt z grupą Matchroom Boxing Eddiego Hearna. Fury wniósł dziś na wagę 106,2 kg, natomiast jego rywal 108,9 kg. 

Jutro w Monte Carlo w obronie tytułów mistrzowskich zawalczy Cecilla Braekhus (35-0, 9 KO) - rywalką Victoria Noelia Bustos (19-5) z Argentyny.