HARRISON: POWIEDZCIE CHARLO, ŻEBY BYŁ GOTOWY
21 grudnia w Ontario dojdzie do rewanżowej potyczki pomiędzy Tonym Harrisonem (28-2, 21 KO) i Jermellem Charlo (32-1, 16 KO). W grudniu ubiegłego roku "Iron Man" stracił na rzecz rodaka pas WBC wagi junior średniej, a pojedynek miał bardzo zacięty i wyrównany przebieg. Charlo już kilka razy mówił o tym, że tym razem znokautuje Harrisona i nie zostawi żadnych wątpliwości. Słowa pretendenta nie robią na Tonym jednak większego wrażenia.
CHARLO vs HARRISON II: GANGSTERSKA KONFERENCJA PRASOWA>>>
- Powiedzcie Charlo, żeby był gotowy. Jesteśmy prawie na miejscu. Już niebawem spotkamy się w ringu - mówił "Super Bad".
Harrison w ostatnich dniach pracował dla lokalnej społeczności w Detroit, rozdając potrzebującym darmowe indyki na Święto Dziękczynienia. Pięściarz zapewnia, że nie zapomina, skąd pochodzi.
- Wiem, skąd pochodzę. Ci ludzie potrzebują pomocy, a my staramy się im ją dać. W tej społeczności codziennie dochodzi do 12-rundowej walki. Wszystko, co mogę zrobić, to dać im jeszcze jeden dzień do walki. I to robię - tłumaczy mistrz WBC, który 21 grudnia chce godnie reprezentować swoje rodzinne strony podczas gali w Toyota Arena.