DEONTAY WILDER vs LUIS ORTIZ II: STATYSTYKI CIOSÓW
Oceniając walkę, nie można polegać w stu procentach na statystykach Compubox, ale często oddają one dobrze pewne elementy pojedynku. Tym razem nieco zaburzyły obraz walki Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Luisem Ortizem (31-2, 26 KO).
WILDER PRZEGRYWAŁ, ALE ODPALIŁ PRAWY I ZNOKAUTOWAŁ ORTIZA >>>
Przede wszystkim statystyki nie oddają dominacji przedniej ręki Ortiza, który wygrał wojnę o kontrolę nad pojedynkiem. Inna sprawa, że to Wilder w decydującym momencie przygotował sobie lewą ręką miejsce do zadania kończącego ciosu. W statystykach walka wygląda na wyrównaną, w rzeczywistości Kubańczyk wygrywał i wydawało się, że dobrze czyta boks Wildera. Jego celne uderzenia były bardziej soczyste i robiły na mistrzu wrażenie. Ostatecznie jednak skończyło się tak, jak zawsze... Deontay Wilder to killer najwyższej próby.
WILDER vs ORTIZ II - STATYSTYKI CIOSÓW
Wszystkie ciosy (w nawiasie ciosy na korpus):
Wilder - 34 (7) z 184, 18.5% skuteczności
Ortiz - 35 (11) z 179, 19.6%
Ciosty proste przednią ręką (w nawiasie ciosy na korpus):
Wilder - 17 (1) z 130, 13.1%
Ortiz - 7 (1) z 77, 9.1%
Ciosy mocne (w nawiasie ciosy na korpus):
Wilder - 17 (6) z 54, 31.5%
Ortiz - 28 (10) z 102, 27.5%
A widzisz tu jakiś post sugerujący że Ortiz odpuścił ?
IMO Ortiz poczuł się zbyt pewnie. Wildera trzeba pochwalić że wyczekał, przymierzył i przypieprzył.
Poczekaj az ktos Ci odpowie pod jednym postem zalosny atencjuszu, co za pajac po cholere ogladac sport nie znajac zasad. Nawet nie warto komentowac tych bzdur.
Ortiz zrobil forme zycia, mam nadzieje, ze inni ze strachu go nie oleja. Tak jak punktuja Wildera co walke, to mankuci wrecz go osmiesza, takze czekamy na mocno bijacego mankuta.
co do samego King Konga, moim zdaniem do momentu KO walczył perfekcyjnie
Tak, on ma zerowa technike, zero bokserkiego rzemiosla, mozna spokojnie przy Furym nazywac go wiatrakiem i taka jest prawda, ale ma nieprawdopodobna bombe w lapie (szerokie bary, dlugie lapy = potezna dzwignia = max sila), jest nieprawdopodobny sprawnosciowo i ma kondycje rownie dobra co Fury (zasluga moze max 12% tkanki).
Ortiza nawet nie ruszal do szostej rundy prawa reka. Wlasciwie mial ta reka zawiazana. Zaczal pukac go testowow w szostej rundzie , a w siodmej zgasil swiatlo. Koniec. Dziekujemy.
Szanowny Panie Bogdanie a nie jest tak ze gong ratuje zawodnika co przy tak żałosnej walce w wykonaniu Dentonjaja byłoby nad wyraz wskazane ...Na dodatek Ortiz stał na nogach nim sedzia z teamu Wildera doliczył do tych 10 sekund :D
Zawsze przed walka jest pasek z zasadami przyjetymi w konkretnej walce. Bylo tam save by the bell: yes? Ja zaspalem i od 3 rundy ogladalem, ale w pierwszej walce nie bylo tej mozliwosci, a skoro Wilder robil obrone i Fury mu wstal na 10 wnioskuje, ze zasady pozostaly niezmienione
Czulem,ze to beda szachy,ale takiego braku akcji,to sie nie spodziewalem.Statystyki tylko to potwierdzaja
Kibice w MGM musieli wynudzic sie setnie,moze chociaz kibicá Wildera piekny nokaut wszystko wynagrodzil
Chodzi mi raczej o ppv, czy o to, że połowa Amerykanów nie wie kto to jest Wilder.