WILDER: FURY NIE JEST POPULARNY W USA, KIBICE SIĘ Z NIEGO ŚMIEJĄ
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) zmierzy się jutro w Las Vegas z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO), którego znokautował po bardzo trudnym pojedynku w marcu zeszłego roku. Jeżeli Amerykanin wygra rewanż, w pierwszym kwartale przyszłego roku ma stanąć do rewanżu z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO), który próbuje w ostatnich miesiącach budować swoją popularność w USA. Zdaniem Wildera słabo to Brytyjczykowi idzie.
WILDER: SKOPIĘ JEGO STARY TYŁEK >>>
- Fury nie jest tutaj znany. Popatrzcie, jak niska jest sprzedaż biletów na jego walki w Stanach. On potrzebował czegoś, żeby było o nim głośno. Ale promują go w zły sposób, te amerykańskie przebrania robią z niego Apollo Creeda. Fury wygląda jak klaun zamiast pozostać wiernym swoim korzeniom. Ja nie zmieniam swojej tożsamości, nie podlizuję się ludziom. Z niego tylko się śmieją - powiedział Wilder.
- On ma za sobą problemy ze zdrowiem psychicznym. Tu w Ameryce kochamy historie sukcesu, upadku i przebaczenia, w dodatku mamy więcej serca dla cudzoziemców niż dla Amerykanów. Gdybym zrobił to, co zrobił Fury i walczył z tymi gośćmi, z którymi on walczy, to byłbym hejtowany jeszcze bardziej niż jestem. Ale wszyscy wiemy, że panują podwójne standardy - dodał ''Bronze Bomber'', którego pierwsza, dramatyczna walka z Furym w grudniu zeszłego roku zakończyła się remisem.
Hehehehe korzenie gypsa?Dobre."wierny jak cygan"to oksymoron.
A boksersko, coz, licza sie w HW tylko Wilder i Fury. Reszta moze im nosic trampki i nie chodzi o popularnosc tylko o wartosc bokserska. Popularnoscia pewnie Kruszwil jest ponad Wilderem, ale szczerze mowiac mam wywalone czy ktos ma 5% popularnosci wiecej, skoro Wilder kladzie 99% HW jednym strzalem.
Przez lata żyłem z cyganami z Anglii(cwaniaki ale pracują,maja firmy etc) a ty piszesz o tych z Irlandii(większość to zwykli kryminaliści i nic i więcej) czy naszych Romach.Fury ma tyle z traveliersami(to Irlandczycy, tak mi anglik mówił nie każdy cygan to trav ale każdy trav to cygan) wspólnego tyle co ja z Litwinami.A gypsy tacy wierni ze jak im zona za trzecim razem syna nie urodzi to mogą ja zostawić.Fakt żenią się raczej miedzy swoimi ale znam odstępstwa od tej reguły.Pozdro z taboru.
A akurat na braku popularności, Wilder zna się jak nikt inny ;)
dużo w tym prawdy stety/niestety :-)