MB BOXING NIGHT 6: SZYMAŃSKI W WALCE WIECZORU, KARTA WALK
Już 23 listopada grupa MB Promotions powróci do Radomia z wydarzeniem MB Boxing Night 6. Na ostatniej prostej doszło do kilku zmian w karcie walk. Szybko została ustalona nowa kolejność pojedynków w rozpisce. Równą galę zakończy pojedynek Andriej Welikowskij (15-2-1, 9 KO) kontra Patryk Szymański (20-2, 10 KO).
Grupa MB Promotions dowodzona przez Mateusza Borka poprzednimi niezwykle udanymi wydarzeniami zapracowała sobie na zaufanie kibiców sportów walki w Polsce. Tym razem organizatorzy zmagali się ze sporymi komplikacjami. Na ostatniej prostej ze względu na kłopoty zdrowotne z gali musiał wycofać się Robert Parzęczewski, a wydarzenie ostatecznie odbędzie się w Radomiu.
Nie było mowy jednak o rezygnacji z organizacji całego wydarzenia.
- Walczyliśmy kilka dni o zdrowie Roberta, ale nie byliśmy w stanie przygotować go na tak poważną walkę. Potrzebuje nieco więcej czasu. Nie chcieliśmy odwoływać wydarzenia, bo nie mogliśmy tego zrobić pięściarzom, którzy przygotowywali się do pojedynków wiele tygodni. Z szacunku do nich robimy tę galę. Karta walk jednak i tak pełna jest interesujących zestawień - mówi Borek.
I trudno negować słowa organizatora. W rozpisce cały czas znajdują się znane nazwiska z polskiego podwórka, ale przede wszystkim siedem ciekawych, wyrównanych zestawień. Grupa MB Promotions zadecydowała, że jednak starcie Patryka Szymańskiego z Andriejem Welikowskijem zasługuje na miano "małej walki wieczoru". Siłą tego wydarzenia cały czas pozostaje jednak rzetelny matchmaking. Od początku do końca gali.
Ostateczna kolejność walk MB Boxing Night 6:
Patryk Szymański (20-2, 10 KO) vs Andriej Welikowskij (15-2-1, 9 KO)
Shawndell Terrell Winters (12-2, 9 KO) vs Sergiej Werwejko (11-2, 7 KO)
Sebastian Ślusarczyk (6-0, 4 KO) vs Dariusz Sęk (28-5-3, 10 KO)
Kamil Łaszczyk (26-0, 9 KO) vs Aleksander Jegorow (20-2-1, 10 KO)
Krzysztof Twardowski (5-2, 3 KO) vs Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO)
Kamil Gardzielik (9-0, 3 KO) vs Mikolaj Kuzmicki (11-0, 9 KO)
Kamil Młodziński (11-5-4, 6 KO) vs Jakub Dobrzyński (4-2, 1 KO)
W walce wieczoru Szymański który dopiero kończył karierę a śp. Gmitruk porzucił i odradzał zabawe w
boks.
Jest jeszcze Warwejko ale z tej mąki już raczej chleba nie będzie.
Reszta to zapchaj dziury także szału nie ma na tej gali, poziomem zawodników bliżej temu eventowi do gal tymexu niż wojakow, jedynie wyrównane umiejętności między poszczególnymi bokserami mogą obronić Borka i jego wcześniejsze wypowiedzi
Kamil Łaszczyk to zapchajdziura??
"Jest jeszcze Warwejko ale z tej mąki już raczej chleba nie będzie."- też tak uważam choć szkoda bo ma potencjał, co pokazał z Demirezenem z którym prowadził na punkty dopóki kondycja nie spadła do zera i przegrał sam ze sobą.
Mimo wszystko jak na polskie realia to fajna karta walk bez wyraźnych faworytów (oprócz Zimnocha)
Kamil Łaszczyk to akurat marnujący się albo już zmarnowany talent