JOHN FURY O WALKACH WILDER vs ORTIZ II i JOSHUA vs RUIZ JR II
Ojciec Tysona Fury'ego, John Fury widział w życiu i boksie wiele, a szczerości i odwagi nigdy mu nie brakowało. W tym tygodniu zabrał głos na temat dwóch wielkich rewanży w wadze ciężkiej: walk Deontay Wilder vs Luis Ortiz II (23 listopada w Las Vegas) i Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr II (7 grudnia w Arabii Saudyjskiej).
WILDER: ORTIZ JEST TRUDNIEJSZYM RYWALEM NIŻ FURY >>>
- Wilder wygra tym razem łatwo. Nie widzę tak zaciętej walki jak ostatnio. Jeżeli Wilder pokonał Ortiza za pierwszym razem, to zrobi to po raz drugi, trzeci, czwarty i tak dalej. Zrobi to teraz po prostu szybciej. Oczekuję demolki w trzy lub cztery rundy. Ortiz nie jest już tym samym zawodnikiem, co kiedyś. Dziesięć lat temu byłby problemem dla każdego ''ciężkiego'' - powiedział Fury.
JOSHUA I RUIZ (PODOBNO) W WYBORNEJ FORMIE >>>
- Jeśli chodzi o rewanżową walkę Joshuy z Ruizem, to oczekuję zwycięstwa AJ'a. Wszystko, co musi zrobić, to rozsądnie boksować, używać swojego zasięgu i rozmiaru, trzymać mniejszego rywala w odpowiednim dystansie za pomocą lewego prostego. Musi używać swojej siły, chwytać Ruiza, gdy podchodzi blisko i zabrać go na głęboką wodę w późniejszych rundach. Ruiz to bardzo dobry zawodnik, nie zdziwię się, jeśli wygra. Mam jednak nadzieję na tryumf AJ'a, liczę na jego bitwę o Wielką Brytanię z Tysonem. Myślę, że byłaby to największa walka w historii - dodał charyzmatyczny traveller.
Wilder skatuje Ortiza, tu sie zgadzam bez cienia watow.
Zaluje, ze Wilder nie wytlucze Polewa, Kubrat akurat idzie na Ruiza - primo obejrzalbym jakis fajny nokaut, secundo Wilder moglby troche przerwietrzyc zjelczala HW z takich "rankingowcow" jak Polew, ktorzy generalnie od 3 lat udaja, ze walcza, trzymajac pozycje rankingowa syfiastymi walkami. Potem dochodza do walk o pasy, blokujac opcje na ciekawsze walki.
Co do AJ vs Ruiz, to myślę, że Joshua wyjdzie z takim właśnie planem taktycznym jak zakreslil Fury. Pewnie zrzucić kilka kilogramów i tym razem będzie unikać wymian. Zobaczymy jak to się skończy, ale tym razem AJ wie, że nie może sobie pozwolić na lekkomyslnosc. Moim zdaniem będzie boksowac jak z Parkerem.
Ruiz jednak ma swoje argumenty i jak będzie siedzieć na AJ od pierwszej rundy, szukać wymian, to może być ciekawie.