DANIEL DUBOIS: STRACH JEST BRONIĄ, KTÓREJ UŻYWAM W KAŻDEJ WALCE

Jeden z najlepszych prospektów wagi ciężkiej, Daniel Dubois (13-0, 12 KO) wyjątkowo dobrze znosi - przynajmniej na razie - presję związaną z występami w zawodowym ringu. Brytyjczyk zmierzy się 21 grudnia w Londynie z Kyotaro Fujimoto (21-1, 13 KO). Przed tym pojedynkiem stwierdza, że strach i presja są jego sojusznikami.

- Przez całą karierę strach jest moim atutem, to broń, której używam w każdej walce. Obawa jest zdrową rzeczą, nie chcę zawieść ludzi, którzy za mną stoją, zależy mi na nich. To właśnie pozytywna presja. Potrzebuję tej presji, tego strachu, by przetrwać i iść do przodu w tym biznesie - powiedział Dubois.

- Uwielbiam to, że staję się coraz bardziej rozpoznawalną osobą. Pracowałem na to w gymie od piątego roku życia. Nadszedł czas na kolejny krok, każdy kolejny obóz przygotowawczy czyni mnie lepszym, wciąż się rozwijam, więc kiedy stanę do walki o pas, będę więcej niż gotowy - dodał ''DDD''.

- Walka z Fujimoto to pojedynek z gościem, który jest wysoko w rankingu WBA (w tej chwili Japończyk jest na dwunastym miejscu tego zestawienia - przyp.red.). Daniela nie ma jeszcze w zestawieniu WBA, więc to starcie ma sens. Do końca roku chcemy, by uzyskał status obowiązkowego pretendenta do któregoś z tytułów. Już teraz mógłbym zorganizować mu walkę o tytuł i myślę, że by ją wygrał, ale potrzebuje jeszcze trochę doświadczenia - stwierdził promotor Brytyjczyka, Frank Warren.