YOUTUBERZY KONTRA MISTRZOWIE - ZAROBKI ZA GALĘ W LOS ANGELES
Youtuberzy w rolach głównych, a wielcy mistrzowie na rozpisce. Ciekawie też jeśli chodzi o gaże. Komisja Sportowa Stanu Kalifornia podała zarobki pięściarzy za galę w Los Angeles.
KSI oraz Logan Paul, czyli debiutanci na ringu zawodowym, a zarazem główni bohaterowie, dostaną po 900 tysięcy dolarów. A jak zarobią dwaj panujący mistrzowie?
Billy Joe Saunders (28-0, 13 KO), champion WBO kategorii super średniej, spotka się z Marcelo Estebanem Coceresem (28-0-1, 15 KO). Mistrz zarobi 750 tysięcy dolarów, natomiast pretendent tylko 80 tysięcy dolarów.
Świetny Devin Haney (23-0, 15 KO) w pierwszej obronie pasa WBC wagi lekkiej skrzyżuje rękawice z Alfredo Santiago (12-0, 4 KO). Champion dostanie okrągły milion dolarów, zaś challenger 90 tysięcy "zielonych". Poniżej zarobki innych pięściarzy.
Joshua Brueckner $12,500 vs Tyler Smith $2,500
Diego Pacheco $6,500 vs Aaron Casper $6k
Ronny Rios $50k vs Hugo Berrio $10k
Reshat Mati $8k vs Cody Peterson $4,500
Nikita Ababiy $9k vs Jonathan Batista $6k
Wygląda to żenująco, szczególnie patrząc na gaże tych ostatnich od $2.5tyś do $50tyś, ale ok, ja za to nie płacę to dla mnie mogą nawet dostać po 100mil.
Płacąc takie pieniądze youtuberom pokazują tyle że dla zawodników średniej klasy nie ma sensu traktować boksu poważnie.
Hearn tłumaczył to tak że tych dwoje łącznie mają ok. 7 milionów followersów i chcą przeciągnąć na stronę boksu tych którzy na co dzień boksem się nie interesują co spowoduje większe zainteresowanie i zwiększy sprzedaż biletów czy PPV. Czyli plan marketingowy dobry, ale to że MŚ walczą na undercardzie debiutantów jest mimo wszystko uwłaczające tym którzy w to włożyli całe życie i nie rzadko stracili sporo zdrowia. Pokazuje to też jakie mają znaczenie sukcesy ringowe danych pięściarzy kiedy przychodzi do liczenia pieniędzy. Każdy ma inne zdanie na ten temat, ale jeśli tak ma wyglądać przyszłość tego pięknego sportu to ja się z tym nie zgadzam.
Natomiast walki youtuberów to bardzo niski poziom bokserski w porównaniu z zawodowym boksem a jednak ludzie to lubią, czyli coś w tym musi być.
Występy youtuberów w piłce nożnej czy na żużlu raczej by się nie sprzedały. A w sportach walki chyba niedługą przegonią popularnością i pieniędzmi walki zawodowców. FAME MMA to chyba średnio licząc zarobki o wiele większe niż na dowolnej gali bokserskiej w Polsce. Może jeszcze najlepsi, jak Kownacki, Głowacki, Szpilka czy Sulęcki wyciągną gaże na poziomie Najmana, Bonusa BGC, Linkiewicz czy braci Malczyńskich ale taki Czerkaszyn, Cieślak czy Syrowatka to już raczej nie.
McGregor miał już silną pozycję w sportach walki, nie mniej na 100mil nie zasługiwał. Tych dwoje to nawet nie wiem czym się zajmują na YT. Ten Logan Paul to chyba taki Amerykański Wardęga, ale nie wiem na pewno. O tym KSI w ogóle nie słyszałem, wiem że jest z UK to tyle.
Autor komentarza: rocky86
Masz rację, ja też jestem za tym aby na galach boksu pokazywać też inne dyscypliny, jak kickboxing czy MMA, może nawet jakiegoś freak fighta, dla każdego coś dobrego, ale nie serwować tego gówna jako główne danie wieczoru.
To że tyle zarabiają to ich sprawa, ja im nie płacę, niestety trudno mi się zgodzić z tym że prawdziwi mistrzowie tej dyscypliny poszli na drugi plan, a Ci którzy wypruwają sobie flaki żeby coś osiągnąć za walkę na tej gali dostają $2.5tyś
Czy ja czytałem gdzieś, że PPV na ich pierwszą walkę sprzedało się tak dobrze, że zarobili po kilkanaście mln funtów, czy coś mi się popieprzyło?
Czy kilkanaście milionów funtów to nie wiem, nie pamiętam, żeby było takie info, ale może być tak, że np. teraz te 900 tys $ to kwota z góry za walkę a będzie jeszcze jakiś % od PPV. W każdym razie ja tym youtuberom i freak-fighterom życzę, żeby ich zarobki prześcignęły zarobki w boksie, bo wtedy środek ciężkości przesunie się w stronę takich show.
----------------------------
Autor komentarza: rocky86
Nie chciałbym tu robić za adwokata diabła, ale boks to branża rozrywkowa, więc trzeba tej rozrywki dostarczyc.
Dlaczego od razu za adwokata DIABŁA? Przecież takie gale są bardzo pozytywne, dobrze to się ogląda, jest wesoło a to chodzi, żeby była rozrywka. Boks też się stara być rozrywkowy, po co jak nie po to są te ważenia, konferencje, annoucerzy, ring girls, lasery, wyjścia do ringu, dlaczego bokserzy walczą bez koszulek jak w wrestlingu? To nie są elementy sportowe. Boks i te wszystkie FAME MMA mają z sobą wiele wspólnego, boks jest tylko o tyle gorszy, że wiąże się z trwałymi, sporymi urazami mózgu, nie tylko podczas walk, każdy sparing to mikrourazy, które się nakładają.
Przestań się już rozwodzić bo nawet nie zrozumiałeś słowa z tego co napisałem.
Ja patrzę no to z perspektywy kibica a nie samego pięściarz który bierze w tym udział, bo skoro na wszystko sie zgodzili to znaczy że warunki im odpowiadały.
Ci za 2.5tyś to mogą sobie zawalczyć, ale nie w przekazie telewizyjnym, to raz. Przywołanie Kownackiego to już kompletna brednia, ten chłopak marzył żeby być pięściarzem na światowym poziomie a nie murarzem który w weekendy dorabia na walkach w salach gimnastycznych lokalnych gimnazjum. Tych dwoje youtuberów zarabia na YT cokolwiek tam tworząc a boks miał być drogą do zarobienia pieniędzy, dla siebie, dla TV i dla promotorów, pomimo że obaj o boksie, tym bardziej zawodowym, nie mają zielonego pojęcia. Dlatego że oni tak wymyślili prawdziwy kibic może się czuć oszukany. Ty wciąż nie możesz zrozumieć że sama walka mi nie przeszkadza, tylko to że piękno tego sportu poszło na drugi plan.
Jeżeli mówimy o pięściarstwie czysto sportowo, to idzie to kompletnie w złą stronę.
Szok, że Haney aż tyle zarabia.
Ma ktos jakis link bo Dazn nie ma w UK a PL tv nie pokazuje
https://www.stream2watch.ws/live/devin-haney-vs-alfredo-santiago
Jak się wyłączy, to są jeszcze inne linki na tej stronie.