HANEY POZNAŁ NAZWISKO PRETENDENTA NA TYDZIEŃ PRZED WALKĄ
Devin Haney (23-0, 15 KO) na tydzień przed walką oficjalnie poznał nazwisko rywala. A przecież w stawce będzie należący do młodziutkiego Amerykanina pas WBC wagi lekkiej.
Sobotnia gala w Staples Center w Los Angeles jest w ogóle dziwna. Dwaj wielce mistrzowie - Billy Joe Saunders i właśnie Haney na rozpisce, a w walce wieczoru... debiutujący na zawodowym ringu "youtuberzy". Ale w takich czasach żyjemy...
Devin - najmłodszy z panujących mistrzów, może sam sobie zrobić prezent na 21. urodziny, które będzie świętował osiem dni później. Wystarczy pokonać Alfredo Santiago (12-0, 4 KO). Pięściarz z Dominikany ma solidne podstawy amatorskie, lecz w tej potyczce wydaje się być skazany na pożarcie.
LUKE CAMPBELL: CHCĘ WALKI Z HANEYEM >>>
- Ciężko pracowałem, pozostawałem skupiony, cieszę się więc, że udało się dopiąć tę walkę. To będzie świetny prezent urodzinowy - mówi Haney.