LARRY MERCHANT PEŁEN PODZIWU DLA CANELO PRZED WALKĄ Z KOWALIOWEM
Legenda HBO i New York Post, Larry Merchant ma już 88 lat, ale pasja do boksu wciąż w nim buzuje. Przed dzisiejszą walką Canelo vs Kowaliow w Las Vegas zapytano Merchanta, co sądzi o tym wielkim starciu, a perspektywa człowieka, który pamięta złote lata amerykańskiego boksu tuż po wojnie, wniosła ciekawą wartość do dyskusji o Saulu Alvarezie (52-1-2, 35 KO) i jego niepohamowanej ambicji.
WSZYSTKO O WALCE CANELO vs KOWALIOW >>>
- W boksie po drugiej wojnie światowej nie było chyba zawodnika wagi średniej w szczycie formy, który próbuje tego, co robi Canelo. Teraz walczy z gościem, który szczyt formy ma już za sobą, to może mieć swoje znaczenie. Podziwiam Canelo za ten skok, byłem zaskoczony, gdy walka została ogłoszona - powiedział Merchant.
- Myślę, że Kowaliow będzie chciał boksować w dystansie, jego twardy lewy prosty to świetna broń, a moc każdego uderzenia, jakie Rosjanin wyprowadza, jest bardzo poważna. Możemy nawet zobaczyć jego rewanż z Canelo. Kiedy myślę o ich walce, przypomina mi się czasami starcie Archie'ego Moore'a z Bobo Olsonem, wspaniałym mistrzem wagi średniej. ''Półciężki'' Moore łatwo go znokautował - dodał legendarny komentator.
- Canelo wciąż udowadnia, że chce być nie tylko wielkim bokserem, ale także wielkim człowiekiem. Podejmuje wyzwania w nowych dla siebie wagach, co odradzają mu jego promotorzy. On pragnie jednak tworzyć historię kultury, nie tylko historię sportu - podsumował temat jeden z najstarszych weteranów amerykańskiego dziennikarstwa sportowego.
"W boksie po drugiej wojnie światowej nie było chyba zawodnika wagi średniej w szczycie formy, który próbuje tego, co robi Canelo.."
Może to nie aż taki wyczyn jeśli jest to Twoja naturalna waga a do walki w wadze w której zazwyczaj walczysz musisz zrzucać więcej niż 10% masy ciała. Jakby Łoma skoczył do średniej, albo Koval do ciężkiej to może byłby to wyczyn, ale Rudy tak na prawdę naturalnie na pewno dużo nie odbiega od tej wagi.
Gdyby tylko wzrost i zasięg decydowały o naturalnej wadze pięściarza to Tyson nigdy nie byłby mistrzem a Tua nie wymiótł połowy czołówki HW,
Teraz możesz się schować...gościu.