TRENER KOWALIOWA: BĘDZIEMY BIĆ GDZIE POPADNIE
- Siergiej będzie bił gdzie i jak popadnie - zapowiada James "Buddy" McGirt, trener Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO), który w sobotę spotka się w obronie pasa WBO wagi półciężkiej z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).
- Nie będziemy się skupiać tylko na głowie, tym bardziej, że Canelo jest śliski i ciężko go upolować ciosem na górę. Ale powierzchnia jest duża. Wszystko od pasa w górę będzie naszym celem. Przynajmniej w pierwszej połowie walki - dodał McGirt.
CANELO: WAGA CRUISER? KTO WIE! >>>
- Dla nas obu to będzie trudna przeprawa. Bo ani ja, ani on, nie poddajemy się i walczymy zawsze do końca. Zamierzam narzucić Canelo mój styl, swoją taktykę, a dzięki temu obronię tytuł mistrzowski. To największa i najważniejsza walka w mojej karierze. Wygrywając w sobotę udowodnię, że jestem najlepszym "półciężkim" na świecie. Na pewno nie będę się nastawiał na nokaut, bo gdy się tak robi, ten nokaut się nie udaje. To musi przyjść samo z siebie, naturalnie. Będę więc boksował, a jeśli nadarzy się okazja na nokaut, spróbuję ją wykorzystać. To będzie starcie dwóch wielkich mistrzów, którzy nie zrobią kroku w tył. Damy z siebie sto procent, a kibice dostaną świetną walkę - wtrącił sam Kowaliow.
ciekawe czy kazali mu to powiedzieć, czy Koval rzeczywiście ma obsraną zbroję przed naturalnym MW
2020, Tyson Fury: Wygraną z Canelo potwierdzę, że jest tylko jeden mistrz linearny i to ja, król cyganów, nie mam sobie równych w królewskiej kategorii
Podpisuję sie pod wszystkim. Dodam tylko, że psy szczekają a karawana jedzie dalej.
Znaczy w drugiej połowie będą ciosy poniżej pasa?
I jak rozumieć to "naszym" celem? Do walki wyjdzie Kowaliow czy ktoś z nim do pomocy?
Canelo rzeczywiście jest śliski i ma dobrą pracę głową/tułowiem. Amortyzuje bardzo sprawnie. Gołowkin w ich walkach często chybiał a dodatkowo nawet jak trafiał czymś fajnym to Albarez w ostatnim momencie odejmował siły rażenia ciosom właśnie amortyzowaniem świetnym.
Sergiusz musi walić po całym tułowiu. Lewy (który notabene ma jeden z najlepszych o ile nie najlepszy w dzisiejszym boksie) musi chodzić jak maszynka od pierwszych rund.
Trzeba obić Rudego solidnie do półmetka bo wtedy pewnie będzie mocno przyśpieszał licząc na zadyszkę starszego Rosjanina. I niech wtedy będzie już solidnie poobijany.
Trzymam kciuki.
Prosiłeś mnie ostatnio w innym temacie o fakty. No to masz.
Canelo ma wielki łeb - fakt
Canelo jest nakoksowany - fakt
Więc jakie granice i gdzie je przekraczam ? :)
MLJ pewnie też jest rudy, tylko w przeciwieństwie do Canelo jest nikim i dlatego tak go nienawidzi.
Widzę że latasz za mną niczym bezpański kundel. Z tej lodówki żarcia nie będzie, więc buda..
Canelo dobrze walczy z bliska, ma szybsze ręce, świetnie się czuje w wymianach, bardzo dobrze bije na dół i zdecydowanie potrafi przyjąć, do tego jest u szczytu swoich fizycznych możliwości, ściany będą mu sprzyjać. No ale skok dwie kategorie do klasowego przeciwnika, to mega wyzwanie. Nie wiem czy jest jakaś rehydration clause, ale podejrzewam, że tak.
Fajna walka, bez wyraźnego faworyta, biorąc pod uwagę okoliczności postawiłbym na Rudego.
Jak ma przegrać tą walkę?
Zapewne trwają już rozmowy np. z Briedisem za ile sprzeda swój tytuł...
To mi przypomina wrestling...
Nie wiem co chłopie bierzesz ale lepiej to odstaw.