JERMALL CHARLO: CZAPKI Z GŁÓW PRZED CANELO ALVAREZEM
Mistrz świata WBC wagi średniej, Jermall Charlo (29-0, 21 KO) jest kolejną w ostatnich tygodniach osobą ze świata boksu, która chwali najlepiej zarabiającego boksera na świecie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO). Drugiego listopada w Las Vegas Meksykanin stanie do walki z mistrzem WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO).
MAX KELLERMAN: PRAWDZIWY WOJOWNIK CANELO NIGDY NIKOGO SIĘ NIE BAŁ >>>
- On robi to, co chciałoby zrobić wielu zawodników. Jeśli chcesz być jak on, musisz iść w górę i pokazywać ludziom, że jesteś najlepszy w każdej kategorii, do której przechodzisz. Canelo robi w tym względzie dobrą robotę. Ma również świetne wsparcie marketingowe swojego teamu. Dostaje walki mistrzowskie poza swoją kategorią wagową. Czapki z głów przed Canelo. Nie można hejtować osoby, która robi takie rzeczy, nie mam o nim nic złego do powiedzenia. Dajcie mi tylko szansę, a skrzyżujemy rękawice - powiedział Charlo, który 7 grudnia w Nowym Jorku zmierzy się z Dennisem Hoganem (28-2-1, 7 KO).
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca ''Hitman'' z mistrza tymczasowego awansował na pełnoprawnego czempiona wagi średniej. Dlaczego? Otóż federacja WBC przyznała Canelo nowy tytuł ''Franchise Champion'', który według oświadczenia federacji został Meksykaninowi wręczony ''ze względu na jego liczne osiągnięcia''. W praktyce umożliwia mu on posiadanie tytułu WBC bez konieczności bronienia go w walce z obowiązkowym pretendentem, którym miał być Charlo.
Jermall jako przydupas Canelo? Liczy, że w zamian dostanie walkę? Chyba się przeliczy, a na razie stracił mój szacunek."
przydupas bo powiedzial prawde? o gosciu ktory idzie w gore do najwiekszych kozakow i nie gnije w jednej kategorii z leszczami ?
no tak czapki glow dla ggg za wyjscie do szeremety xD
Jermall jako przydupas Canelo? Liczy, że w zamian dostanie walkę? Chyba się przeliczy, a na razie stracił mój szacunek.
*
*
*
Fakty kolego, fakty. Najwięksi mistrzowie boksu zapisywali się na kartach historii właśnie przez to, że po zdominowaniu swojej kategorii wagowej szli szukać przede wszystkim PIENIĘDZY, SŁAWY, WYZWAŃ. Tak się zawsze budowało legacy (wyłączając oczywiście królewską kategorię). Będę pierwszym, który rzuci przysłowiowym kamieniem jeżeli team Alvareza zacznie kombinować z wagą (limit na wadze bądź w dniu walki), ale jeżeli to będzie full 175 lbs limit to kurwa nie jest to realne wyzwanie i co do tego ma jakieś Twoje pierdu pierdu o lizaniu dupy? Wiadomo, że Canelo był zawsze za duży na 147, a potem 154, bo w pro game zaczął się bawić jako dzieciak, ale mimo wszystko 160 lbs to już jest jego górny limit, a tu nagle przeskakuje do LHW, a Ty coś tam pierdolisz pod nosem i bagatelizujesz takie coś? Radzę się otrząsnąć i zacząć niektóre sprawy analizować na chłodno bez tego hejterskiego przekonania, bo narażasz się na śmieszność. Wiadomo, dzisiaj jedynką LHW jest Beterbijew/Bivol, ale Kowaliow to też ogromne wyzwanie w tak dużym przeskoku.
Cenię to dużo bardziej niż takie pierdolenie Gołowkinowe, gdzie po zwycięstwie nad Proksą na HBO pieprzą głupoty do kogo to oni nie wyjdą od 154 do 168, a potem odmawiają Wardowi, który by mu dojebał konkretnie, Hopkinsowi z czasów kiedy jeszcze był w stanie rywalizować na tym poziomie, Frochowi, proponując mu walkę 2 lata po jego ostatnim pojedynku czy biorąc pod stołem kasę za odstąpienie od mandatory walki z Cotto i pozwalając na zmierzenie mu się z Alvarezem jednocześnie krzycząc, że nikt nie chce z nim walczyć. Kpina i tfu na ryj.
Chyba rzeczywiście jesteś nietrzeźwy, że przypisujesz mi jakieś opinie na temat Canelo. Gdzie ty je widziałeś? Wyraziłem opinię o JERMALLU CHARLO.
@fanamator
Co ma do rzeczy mój stosunek do Canelo? Nie napisałem na ten temat ani słowa. Napisałem tylko o moim stosunku do Charlo, który jest taki, jak do wszystkich którzy włażeniem komuś ważnemu w dupę chcą zarobić pieniądze. Gdyby Jermall był bokserem wagi koguciej, to jego komplementy można by uznać za szczere, ale on boksuje w tej kategorii, co Canelo.