AJAGBA KONTUZJOWANY - W JEGO MIEJSCE WSKAKUJE CIEKAWY SANCHEZ
Efe Ajagba (11-0, 9 KO) - jeden z najgorętszych prospektów wagi ciężkiej, z powodów zdrowotnych musiał wycofać się z sobotniej gali w Reading. Na szczęście szybko znaleziono w jego miejsce godnego zastępcę.
Nigeryjczyk bije bardzo mocno, o czym w weekend miał przekonać się Jack Mulowayi (7-1-1, 3 KO). Nigeryjczyk nabawił się jednak na finiszu przygotowań urazu pleców.
- Efe nadwyrężył plecy podczas zajęć kilka dni temu. Próbował jeszcze kontynuować trening, ale szybko okazało się, że nie jest nawet w stanie wyprowadzać ciosów. Plecy kompletnie wysiadły i kiedy wrócił do domu, po spaniu nie mógł podnieść się z łóżka. Szybko zajęli się nim specjaliści, wrócił na salę następnego dnia, lecz gdy tylko na sparingu zadał pierwsze uderzenie, znów poczuł ból - relacjonuje Ronnie Shields, trener Ajagby.
W miejsce Nigeryjczyka wskoczył inny ciekawy pięściarz, niepokonany Frank Sanchez Faure (13-0, 11 KO). I to właśnie 27-letni Kubańczyk spotka się w sobotnią noc z Mulowayim.