WRESTLER TYSON FURY - ZABAWA ZA OLBRZYMIE PIENIĄDZE!
Po co Tysonowi Fury'emu (29-0-1, 20 KO) zabawa w wrestling? Chodzi tylko o wzrost popularności? Okazuje się, że za te wygłupy Anglik zarobi prawdziwą fortunę.
"Król Cyganów" zarabia w ringu dobrze, ale daleko mu jeszcze do Mayweathera czy Pacquiao. Nic więc dziwnego, że chętnie przystał na zabawę, za którą zarobi nieznacznie lepiej niż za pierwszą walkę z Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO).
Tyson 31 października zadebiutuje w walce na zasadach wrestlingu. Rywalem Brytyjczyka będzie Braun Strowman, a walka odbędzie się podczas gali WWE Crown Jewel w Arabii Saudyjskiej. Czy gra jest warta świeczki? Ano jest...
Fury za występ na gali organizacji WWE dostanie aż 15 milionów dolarów! A to nie wszystko, bo jeśli jego debiut w tej formule dobrze się "sprzeda", możliwe są kolejne występy Anglika na galach WWE.
CHISORA: JEŚLI FURY CZEGOŚ NIE ZMIENI, ŹLE SKOŃCZY W REWANŻU Z WILDEREM >>>
Przypomnijmy, że Fury ma wstępnie zaklepany rewanż z Wilderem na 22 lutego przyszłego roku.
Ciężko wyreżyserować coś aby to jakoś wyglądało a z drugiej strony nie uszkodziło Tysona.
On nie ma przygotowania do zapasów, upadków itd.
Wróżę mu dobrą karierę i spore pieniądze, zapewne kosztem kariery bokserskiej, bo nie będzie mu się już chciało wychodzić do zwykłej walki za 2-3 czy nawet 8 milionów, skoro będzie mógł zarobić 2 razy więcej i czas spożytkować na ćwiczenie schematów do WWE i nie ryzykować obijania głowy.
Dla boksu - porażka!
Mam pytanie do tych, którzy się tym interesują. Jaki sens mają tam pasy skoro walki są wyreżyserowane? I jeszcze jedno, czy ktoś się orientuje jak oni się przygotowują do tych walk, czy wspólnie trenują i krok po kroku uczą się tej walki, wspólnie ustalają co będzie w jakiej kolejności czy jest to improwizacja na żywo?
Strowman wygra! Zapamiętajcie moje słowa!
W WWE jest walka w parterze, zapasy, dużo brudnej walki. MMA pokazuje, że bokserzy nie odnajdują się w takich walkach, bo nauczeni są walki w stójce.
Strowman powinien unikać boksu, tylko brudno walczyć, a spokojnie wygra
15 milionów za kiepskie aktorstwo Tysona?
Ciekawi mnie jeszcze ile zarobi ten wielkolud który będzie jego przeciwnikiem.
Pewnym jest że wygra Fury. Może po jakiś żenujących męczarniach ala Floyd Mayweather w tym samym cyrku ale jednak. Fury nie da sobie popsuć renomy "niepokonanego".
W każdym bądź razie... Jemu nawet się opłaca zaprzepaścić walkę z Wilderem skoro są chętni płacić mu takie pieniądze za taki cyrk.
Nie lubię Tysona i na pewno nie przyklasnę temu pomysłowi jako fan boksu ale... Biznes wyśmienity. Skoro na poudawaniu żenady da się zarobić taką kasę to w sumie... Czemu nie?
Jak niby Tyson ma to wygrać? To nie boks! Sprawdź, jak radzą sobie bokserzy w mieszanych sztukach walki
Nie pajacuj chłopie. To Wrestling.
Jak ma wygrać? A no tak że będzie tak zapisane w szczegółowo opracowanym scenariuszu. Ale skoro dałeś radę się tu zalogować, dodać nowy post itd to doskonale to rozumiesz ;D
Strowman wygra! Zapamiętajcie moje słowa!
W WWE jest walka w parterze, zapasy, dużo brudnej walki. MMA pokazuje, że bokserzy nie odnajdują się w takich walkach, bo nauczeni są walki w stójce.
Strowman powinien unikać boksu, tylko brudno walczyć, a spokojnie wygra
Przecież tu nie można używać słowa "wygra" czy "walczyć". Kto "wygra" to będzie umówione przed "walką".
W jakim scenariuszu??? Chłopie, to podaj mi scenariusz do dzisiejszych walk, postawimy i zarobimy
Jaki jest scenariusz BlackDog?