DMITRIJ BIWOŁ: CHCĘ POZOSTAŁYCH PASÓW WAGI PÓŁCIĘŻKIEJ
Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO) od dawna domaga się walk unifikacyjnych w wadze półciężkiej, a do kategorii super średniej jest również gotów zejść, o ile pojawi się ciekawe nazwisko. Po wygranej nad Leninem Castillo (20-3-1, 15 KO) w kolejnej obronie pasa WBA znów rzuca rękawice najlepszym.
- Niektórzy mogą mówić, że jestem nudny, ale ja robię co muszę i wygrywam kolejne walki. Jeśli ktoś uważa, że może mnie pobić, to zapraszam. Jestem gotowy na każdego. To zwycięstwo przybliżyło mnie do starć o pozostałe tytuły. Chcę spotkać się z wygranymi z walk Kowaliowa z Canelo oraz Gwozdyka z Beterbijewem - stwierdził Biwoł.
- Dmitrij pokazał świetne wyszkolenie i umiejętności. Teraz chcemy pozbierać pozostałe tytuły w wadze półciężkiej - wtrącił Wadim Korniłow, menadżer Rosjanina.
- Te dwie potyczki interesują mnie najbardziej, ale jeśli się nie uda, mogę również polecieć do Wielkiej Brytanii na starcie z Joshuą Buatsim. Podobają mi się tamtejsi kibice - dodał Biwoł.