UŁAN UDE: POLKI BEZ MEDALU
Mistrzostwa świata kobiet. Karolina Koszewska została pokonana w ćwierćfinale. W sumie na 8 stoczonych walk, biało-czerwone 3 wygrały i 5 przegrały.
Jako ostatnia w ringu z 5-osobowej ekipy trenerki PZB seniorek Karoliny Michalczuk wystąpiła najbardziej utytułowana i doświadczona z dużym bagażem pojedynków, wychowanka stołecznej Legii FC Karolina Koszewska (panieńskie nazwisko Łukasik). Podopieczna znanego byłego reprezentanta Polski i trenera Zbigniewa Raubo spotkała się z Hinduską Lovliną Borgohain.
Wynik:
waga półśrednia, Karolina Koszewska – Lovlina Borgohain (Indie), pkt. 1:4 (29:28, 28:29 – 3 sędziów, 27:30).
Wygrała bitwę, przegrała wojnę
Udał się rewanż pięściarce z Indii, która w ubr. zeszła pokonana z ringu przez naszą zawodniczkę 1:4. Martwi to, że Koszewska wygrała z Hinduską na międzynarodowych mistrzostwach Śląska, a pięściarska z Indii okazała się lepsza na mistrzostwach świata i dzięki temu zwycięstwu zapewniła sobie co najmniej brązowy medal. Polka natomiast powróci bez miejsca na podium. Podobnie jak jej koleżanki z kadry, które odpadły we wcześniejszych walkach.
Z tegorocznych mistrzostw świata nasze panie, jak i panowie powracają i powrócili na tarczy. I chyba długo, długo tej tarczy (czytaj medalu) nie zdobędą...Taka jest smutna i okropna rzeczywistość.