FROCH: MIAŁEM OFERTĘ OD DAZN, MÓGŁBYM WRÓCIĆ DLA WALKI Z BENNEM

55-letni Nigel Benn (42-5-1, 35 KO) wraca po ponad dwóch dekadach sportowej emerytury i 23 listopada w Birmingham w umownym limicie 81 kilogramów spotka się z Sakio Biką (34-7-3, 22 KO). Jeśli wygra, być może skusi do powrotu innego byłego mistrza świata kategorii super średniej, Carla Frocha (33-2, 24 KO).

Jadowita "Kobra" z Nottingham nie boksuje od maja 2014 roku, gdy po jego ciosach skapitulował znienawidzony rywal, George Groves. Froch nie ukrywa, że dostał lukratywną ofertę od platformy DAZN, ale pomimo bardzo dobrych pieniędzy taki powrót odradził mu trener Rob McCracken. Możliwe jednak, że wróci na walkę z Bennem.

- DAZN dawało naprawdę duże pieniądze na mój powrót, ale Rob powiedział mi "nie". Zawsze powtarzałem natomiast, że należy odpowiednio dobierać partnera do tańca i choć uważam, że mając trzynaście lat mniej miałbym nad Bennem dużą przewagę, to jeśli zaoferowano by mi dobre pieniądze, na pewno zastanowiłbym się nad takim pojedynkiem i rozważył powrót - stwierdził Froch, w przeszłości trzykrotny i zunifikowany mistrz świata w limicie 76,2 kg. W swoim CV ma wygrane nad takimi sławami jak choćby Robin Reid (TKO 5), Jean Pascal (PKT 12), Jermain Taylor (TKO 12), Andre Dirrell (PKT  12), Arthur Abraham (PKT 12), Glen Johnson (PKT 12), Lucian Bute (TKO 5), Mikkel Kessler (PKT 12) czy George Groves (TKO 9 i TKO 8).