DAVID PRICE RYWALEM DERECKA CHISORY!
David Price (25-6, 20 KO) szykował się do występu 23 listopada w rodzinnym Liverpoolu, jednak dostał ofertę nie do odrzucenia. To właśnie on wskoczy w miejsce kontuzjowanego Josepha Parkera i 26 października w Londynie skrzyżuje rękawice z Dereckiem Chisorą (31-9, 22 KO)!
Chisora i Price to dobrzy kumple. Ale gdy zabrzmi pierwszy gong, obaj postarają się o nokaut. Porażka wykluczy obu panów z poważnej rywalizacji, za to zwycięstwo mocno przybliży do mistrzowskiej szansy. Obaj są przecież po cennych zwycięstwach. Chisora w lipcu ciężko znokautował już w drugiej rundzie naszego Artura Szpilkę, natomiast Price, podczas tej samej gali, ograł do jednej bramki faworyzowanego przez bukmacherów Davida Allena.
Starcie Chisory z Price'em będzie przystawką do głównego dania, czyli finałowego starcia turnieju WBSS pomiędzy Regisem Prograisem (24-0, 20 KO) a Joshem Taylorem (15-0, 12 KO). Lepszy z tej dwójki zunifikuje również pasy IBF i WBA kategorii junior półśredniej.
Apeluję do wszystkich fanów Szpilki by w ramach protestu nie oglądali tej gali oraz najlepiej by w ogóle już nie oglądali żadnej i zmienili zainteresowania przerzucając się na Fame MMA, bo tam ich idol już wkrótce zawita.
Ale zobaczymy, zestawienie bardzo ciekawe. Będzie fajna walka.
Przy swojej szczęce na pewno wyłapie bombę której nie ustoi.
Walka może być trochę podobna do tej z Heleniusem(każdy oprócz sędziów twierdzi że Chisora wygrał) tylko że z KO dla Chisory.