RYDELL BOOKER NOWYM RYWALEM PULEWA
Informowaliśmy już Was o tym, że Kubrat Pulew (27-1, 14 KO) powróci do akcji 9 listopada podczas gali Herring vs Roach. Ale zmierzy się z innym rywalem niż pierwotnie zakładano.
Bułgar pozostaje oficjalnym pretendentem do pasa IBF wagi ciężkiej i czeka na lepszego z rewanżu Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO). Pojedynek ten odbędzie się 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej. Nic więc dziwnego, że nie podejmuje zbyt dużego ryzyka.
Pierwszym wyborem promotorów był słabiutki pomimo dobrego rekordu Mark De Mori (37-2-2, 33 KO). Strony jednak nie doszły do porozumienia. W jego miejsce wskoczy Rydell Booker (26-2, 13 KO) i to on stanie naprzeciw "Kobry".
38-letni Amerykanin miał dobre "papiery", jednak po punktowej porażce z Jamesem Toneyem został aresztowany za handel narkotykami i parę ładnych lat mu umknęło. Wrócił do boksu w ubiegłym roku, notując serię 4-1. W kwietniu przegrał po niezłym pojedynku z Jermaine'em Franklinem, ale odbudował się dwa miesiące później "czasówką" nad Dieulym Aristilde'em.
Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, lecz zarówno Pulew, jak i Booker, przystali na oferowane im pieniądze.