WWE: TYSON FURY I BRAUN STROWMAN W AKCJI
Redakcja, WWE
2019-10-08
Zgodnie z przewidywaniami Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) pojawił się wczoraj w programie WWE Raw, gdzie zadbał o odpowiednią dawkę rozrywki dla zgromadzonych w hali fanów. Tym razem doszło już do rękoczynów pomiędzy "Królem Cyganów" i Braunem Strowmanem. Pierwszy odcinek konfliktu tej dwójki rozegrał się kilka dni temu. Jak widzimy, Fury cały czas szuka okazji, by wypromować się w Stanach Zjednoczonych, a wydaje się, że do takiej właśnie formuły jest niemal stworzony.
To, że Mike Tyson, Ali, czy Floyd brali w tym udział wcale nie oznacza, że jest to ok. Rozumiem promocję walki i branie udziału w różnych kampaniach, ale branie udziału w takim cyrku jest chore i żenujące, aczkolwiek rozumiem sens tego przedsięwzięcia, bo Amerykanie to kupują.
Dla mnie osobiście wzięcie udziału we wrestlingu jest równie żenujące, jak branie udziału w prawdziwym cyrku, będąc przebranym za klauna, żonglując płonącymi piłeczkami i stojąc na grzbiecie słonia.
Fajnie Fury udawał że bije ;)
Dla wszystkich nazekajacych...to jest część promocji TF w USA
co ma piernik do wiatraka? Amerykanie lubia rozrywke w stylu "American Pie", czyli prymitywny humor. Wiekszosc amerykanskich komedii to dowcipy o penisie, waginie, no i oczywiscie pierdzeniu. I zapomnialem dodac, ze jak glowni bohaterowie zapala jointa, to ubaw bedzie po pachy. Jesli wiec mnie to nie bawi, to znaczy, ze jestem dumnym potomkiem husarow, ktory oglada MMA? Pokretna logika. Ja osobiscie nie wzialbym w tym udzialu, tak jakbym nie reklamowal masci na hemoroidy