ADAM KOWNACKI O WALCE GOŁOWKINA I SWOJEJ DOBREJ FORMIE
Najlepszy obecnie polski zawodnik wagi ciężkiej, Adam Kownacki (20-0, 15 KO) pojawił się na sobotniej gali Giennadij Gołowkin vs Siergiej Derewianczenko w nowojorskiej Madison Square Garden. Uwagę zwracała szczuplejsza niż zazwyczaj (zwłaszcza w okresie między walkami) sylwetka Adama, który został zapytany o przyczyny tak dobrej formy, a także o swoją opinię na temat walk Gołowkina i Canelo Alvareza.
KOWNACKI BARDZO WYSOKO W RANKINGU FEDERACJI WBA >>>
- Moim zdaniem Siergiej Derewianczenko wygrał. Trafił więcej razy czystymi ciosami i wywierał presję. Niektóre bliskie rundy można było przyznać Gołowkinowi. Przebieg walki to zasługa zarówno starzenia się GGG, jak i świetnego występu rywala. Boks jest teraz w kapitalnym momencie. Mamy nowe nazwiska, które dają uznanym mistrzom niesamowite walki. To przyciąga do boksu więcej ludzi - powiedział Kownacki.
- Jeżeli Gołowkin będzie walczył w ewentualnej trzeciej walce z Canelo w taki sam sposób, jak ze Siergiejem, to przegra. Może nawet przed czasem, po ciosach na korpus. Wszyscy jesteśmy jednak ludźmi, może GGG miał po prostu słabszy dzień... Bardzo ciekawi mnie walka Canelo z Kowaliowem. Rosjanin jest naprawdę duży. Zastanawiam się, jak Meksykanin poradzi sobie z jego mocą - dodał Polak.
- Wciąż trenuję, sporo się ruszam. Mój nowonarodzony syn jest moją motywacją, muszę pozostawać w najlepszej możliwej formie. Nie ma jeszcze konkretów dotyczących mojego przeciwnika na początku przyszłego roku, będę po prostu dbał o siebie i nadal wygrywał, żeby dostać walkę o tytuł mistrza świata - podsumował temat charyzmatyczny ''Babyface''.
masz rację to już wszystko raczej końcówka prawdziwej kariery.