JOHN MOLINA JR KOŃCZY KARIERĘ
John Molina Jr (30-9, 24 KO) zawsze dawał dobre walki, a jednym ciosem potrafił odmienić losy potyczki. Ale na dwa miesiące przed 37. urodzinami postanowił na dobre zawiesić karierę.
"Gladiator" ma na rozkładzie Henry'ego Lundy'ego (TKO 11), Mickeya Beya (TKO 10) czy przede wszystkim Rusłana Prowodnikowa (PKT 12). Ostatnią wygraną zanotował pod koniec 2017 roku, gdy znokautował w czwartej rundzie Iwana Redkacza. W tym roku jednak najpierw wysoko wypunktował go Omar Figueroa Jr, a w sobotę poległ w ósmym starciu z Josesito Lopezem, będąc wcześniej liczonym w pierwszej oraz siódmej rundzie. To okazał się gwóźdź do sportowej trumny pięściarza z Kalifornii.
- W karierze każdego pięściarza przychodzi taki czas, że musi szczerze odpowiedzieć sam sobie na pewne pytania. To była jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu, lecz nadszedł moment, bym spędził więcej czasu z moją wspaniałą rodziną. Z głębi serca dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie podczas trzynastoletniej kariery - stwierdził Molina.
Wszystkiego dobrego życzę.