HEARN WIESZCZY KONIEC BOKSU NA SHOWTIME, ESPINOZA USPOKAJA
Stacja FOX pokaże listopadową walkę Deontay Wilder vs Luis Ortiz II w systemie PPV. O wyłączność na pokazywanie tego wydarzenia konkurowała telewizja Showtime, jednak projekt PBC wybrał szerszą widownię i lepsze według niektórych analityków perspektywy, jakie zapewnia ww. FOX. Szef grupy Matchroom, Eddie Hearn widzi to jako zabójczy cios dla Showtime, ale szef sportu w tej stacji, Stephen Espinoza twierdzi, że jego kurs pozostaje niezmienny.
WSZYSTKO O WALCE WILDER vs ORTIZ II >>>
- Myślę, że Al Haymon (niezwykle wpływowy gracz w biznesie bokserskim, stojący m.in. za projektem Premier Boxing Champions) nieźle załatwił Stephena Espinozę. Został on wrobiony w zainwestowanie w słabą walkę Wildera z Breazeale'em, a potem Wilder został zabrany stacji Showtime. Brutalne zagranie. To prawdopodobnie koniec boksu na Showtime - stwierdził Hearn, który ściśle współpracuje przede wszystkim z platformą DAZN.
- Interes związany z pokazywaniem walki Wilder vs Ortiz II w PPV nie miał dla nas sensu. Oczywiście kochamy Wildera i wierzymy, że to będzie ekscytująca walka. Nie będziemy jednak podejmować przesadnego ryzyka, by zapewnić sobie wyłączność na transmisję. Wiemy, że na rynku bokserskim zaszły zmiany, ale to nic nowego. Przez lata widzieliśmy wielu nowych graczy, którzy próbują go zmienić. Ale byliśmy tu przed nimi i będziemy trwali, kontynuując mądrą strategię rozwoju (...) Będziemy nadal dostarczać widzom najlepszy boks, także największe walki w systemie PPV - powiedział Espinoza.