SPENCE JR vs PORTER: TYLKO JOHN SCULLY STAWIA NA PORTERA
Spośród 21 dziennikarzy i ludzi boksu zapytanych przez magazyn The Ring o wynik walki Errol Spence Jr vs Shawn Porter (czeka nas ona już w tą sobotę, 28 września w Los Angeles), tylko jedna osoba stawia na zwycięstwo mistrza świata WBC wagi półśredniej, czyli Portera. Tą osobą jest charyzmatyczny John Scully.
WSZYSTKO O WALCE SPENCE JR vs PORTER >>>
- Myślę, że Shawn rzuci wszystko na szalę i wniesie do ringu maksimum swojego potencjału. Sprawi, że Spence będzie się czuł bardzo niekomforotwo. Jeżeli Spence nie będzie potrafił utrzymać go w bezpiecznym dystansie i dokonywać tam odpowiedniej selekcji ciosów, przegra na punkty. Walka może iść po ostatnim gongu w obie strony. Wszystko zależy od tego, czy Shawn zdoła narzucić swój styl. Jeżeli jednak miałbym stawiać pieniądze, postawiłbym na to, że Porter sprawi niespodziankę - stwierdził Scully, były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze półciężkiej (w 1996 roku przegrał z Henrym Maske), a po zakończeniu kariery bokserskiej uznany analityk (m.in. dla ESPN i Boxing News) i trener (pracował m.in. z Chadem Dawsonem i Jose Antonio Riverą).
Przypomnimy, że Porter w swoim ostatnim, marcowym występie wygrał z Yordenisem Ugasem niejednogłośną, budzącą kontrowersje decyzją sędziów. Również w marcu miała miejsce ostatnia dotychczas walka mistrza świata IBF Spence'a - deklasacja czempiona niższych kategorii Mikeya Garcii.