SZEREMETA BLISKI DEBIUTU W USA, ZWIĄŻE SIĘ Z MATCHROOM BOXING?
Kamil Szeremeta (20-0, 4 KO) może niebawem rozpocząć amerykański rozdział w swojej karierze. Polak jest coraz bliżej debiutu na ringu w Stanach Zjednoczonych. Ponadto współpromotorem pięściarza z Białegostoku może zostać Eddie Hearn, choć oficjalnego porozumienia jeszcze nie osiągnięto.
- Wydaje się, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z grupą Matchroom. Kamil może zadebiutować na ringu amerykańskim na początku października - mówił Andrzej Wasilewski dla "Ring TVP Sport".
Wygląda więc na to, że 29-latek nie będzie więcej bronił pasa EBU wagi średniej i wyruszy za wielką wodę w poszukiwaniu wyzwań i większych pieniędzy. Jeśli chodzi o październikowe daty DAZN, to w oczy rzuca się przede wszystkim gala Gołowkin - Derewianczenko, która odbędzie się już 5 października.
Co by później nie było deklasacji, bo nie miał styczności z takim boksem.
Cieślak tez potrafi jebnąć.. Szkoda że bardzo często nieprzepisowo..
Co do Szeremety to może będzie przedwczesny prezent na święta i weryfikacja tego chłopaka. Naprawde chapeau bas za wychodzenie do ringu i w ogóle, ale ten gościu od walki z Jackiewiczem stoi w miejscu i jego najlepszym zawodnikiem na rozkladzie jest wlasnie Jackiewicz, ktory teraz sobie stoczy trzy walki jednego wieczoru.. Od 4 lata praktycznie zero progressu jezeli chodzi o rywali, do czasu nokaut na Diazie to też obrywał.. Przecież Szeremeta juz by zostal zweryfikowany z takim Murrayem, Monroe, Culcayem albo Rosado.. Ja się pytam po co mu te wyjazdowe walki z jakimis ogorkami z setnych miejsc na boxrecu? Co takie cos daje? To lepiej juz jechac do czolowki na sparingi.. tragedia.
A można było inwestować w Kamila Łaszczyka.. teraz to już i on jest skończony w boksie i smiesznie jak Farmer, ktorego pokonal dzierzy sobie pas mistrza swiata i juz go cztery razy bronił. Nie da się wrócić do boksu po tak długich przerwach, będzie sobie wracał raz do roku z jakimś leszczem i tak i tak się nie doczeka zadnego wyzwania, a jezeli sie doczeka to polegnie, bo najlepszy czas ma juz za sobą.
jeszcze
Paweł Stępień czasem potrafi przycelować,
Waszka potrafi-tylko jest tak wolny że łatwo tego uniknąć
Kownacki może pchane, ale mocne
Różański wali mocno
Parzęczewski z obu rąk ubija
Talarek zza gardy mocne sierpy