HANEY: SKORO JESTEM ZIELONY, TO CZEMU NIE CHCĄ ZE MNĄ WALCZYĆ?
Devin Haney (23-0, 15 KO) z wagi lekkiej ma zaledwie 20 lat, a już dla wielu jest czołowym prospektem boksu zawodowego. Amerykanin piastuje obecnie tymczasowy pas WBC, ale eksperci wróżą mu już niebawem zdecydowanie większe sukcesy.
HANEY Z PASEM WBC WAGI LEKKIEJ W WERSJI TYMCZASOWEJ>>>
Karierę młodego boksera prowadzi Eddie Hearn, który bardzo chciałby doprowadzić do walki swojego podopiecznego z Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO), jednak zdaje sobie sprawę, że będzie o to ciężko.
- Chciałbym zaoferować Łomaczence wystarczającą ilość pieniędzy, ale on walczy na ESPN. Więc nie jest to walka, w której możemy dyktować wszelkie warunki. Inna sprawa, że Łomaczenko powinien zarabiać trzy razy więcej niż zarabia - skomentował szef Matchroom Boxing.
- Nie rozumiem słów najlepszych pięściarzy tej dywizji. Ciągle słyszę, że nie jestem gotowy, jestem zbyt zielony. Cóż, jeśli jestem zielony, to dlaczego nie chcą ze mną teraz walczyć? Gdybym ja mógł dobrze zarobić za walkę z zielonym przeciwnikiem, to wykorzystałbym szansę w mgnieniu oka. Oni muszą wiedzieć, że będę tylko lepszy. Niech lepiej teraz ze mną walczą - stwierdził Haney.
"The Dream" w ostatnim występie wygrał z Zaurem Abdullajewem, a na ring wróci 9 listopada w Los Angeles. Nie znamy jeszcze nazwiska rywala dla 20-latka.