DE LA HOYA: ARUM MARTWI SIĘ O CANELO, A CRAWFORD NIE MA WALK
Szef Golden Boy Oscar De La Hoya stwierdził, że Bob Arum zbyt wiele uwagi poświęca kolejnym krokom w karierze Canelo Alvareza (34-3-1, 29 KO). "Złoty Chłopiec" doradza niezwykle doświadczonemu koledze po fachu, by ten zorganizował w końcu dużą walkę Terence'owi Crawfordowi (35-0, 26 KO), zamiast interesować się Meksykaninem, współpracującym od lat właśnie z grupą Golden Boy.
CIEKAWE USTALENIA WALKI KOWALIOW vs ALVAREZ>>>
- Przestań się martwić o Canelo. Martw się na przykład o własnych wojowników, takich jak Terence Crawford. Być może jest najlepszym bokserem bez podziału na kategorie wagowe, obok Canelo. Ale Bob nie może dać mu prawdziwej walki. Swoją drogą to martwię się, że on nie wejdzie do Galerii Sław, bo brakuje mu walk - skomentował De La Hoya.
Jest to oczywiście odpowiedź na ujawnienie przez Aruma szczegółów porozumienia z De La Hoyą w kontekście walki Canelo z Siergiejem Kowaliowem.
Crawford do tej pory nie stoczył żadnej dużej walki.
Walka o 4 pasy miała wymiar tak naprawdę symboliczny. Bo Afrykanin to żaden wielki mistrz nie był.