DAVID HAYE: WILDER BIŁ NA SPARINGU MOCNIEJ NIŻ KLICZKO W WALCE
Kilka dni temu David Haye wychwalał Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) i jego umiejętności bokserskie, ale nie ma wątpliwości, że największym puncherem obecnej wagi ciężkiej jest Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO), mistrz świata federacji WBC.
"Brązowy Bombardier" w już dziesiątej obronie pasa World Boxing Council spotka się z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO). Wciąż brak oficjalnego komunikatu, lecz wydaje się przesądzone, że ta potyczka rozegra się 23 listopada. A już 22 lutego ma dojść do rewanżu z Furym.
Kiedy Haye przygotowywał się kiedyś, do niedoszłej ostatecznie walki z Furym, zaprosił na swój obóz właśnie Wildera. I nie ma wątpliwości, że to największy puncher naszych czasów.
- Nikt się nawet nie zbliża do Wildera jeśli chodzi o siłę uderzenia. On bił dużo mocniej na sparingu w rękawicach 18-uncjowych niż Władimir Kliczko w naszym pojedynku w rękawicach 10-uncjowych. Jeżeli brać pod uwagę siłę ciosu, to jest Wilder i długo nikt w jego pobliżu - przekonuje sławny "Hayemaker".
Według Ciebie cep/ wiatrak waży więcej nic cios w tempo z pełnego skrętu? Brawo !!!
Np na Arreoli większe wrażenie zrobił cios Vitalija a przecież Wład pojedyncze uderzenie miał mocniejsze od Vita.
Wilder bije bardzo mocno i nie ulega to wątpliwości
Cep to właśnie cios z pełnego zakresu ruchu/pełnego skrętu.
Faularz "jab&grabb" Klinczko, był bardziej chroniony niż Marco Huck i Darius Michalczewsky...
Ale jak walczył z tym cieciem (woźnym w banku) w USA, to słabo wypadł...
Joshua na swoim podwórku obił wszystkich, których powinien obić w swoich czasach...
Gdy zawalczył na neutralnym gruncie, to...
Znasz jakiegoś pięściarza (nawet z przeszłości), który miał tylko świetne walki?
"Joshua na swoim podwórku obił wszystkich, których powinien obić w swoich czasach... " - ciekawe. Przypomnij mi kiedy zawalczył z Wilderem i Furym.
Jak najbardziej cepy są zamachowe, ponieważ w cep zawodnik wkłada wszystko co ma, aby wygenerować pełną moc kosztem odsłonięcia się na kontrę i utraty komfortu w tworzeniu kombinacji. Na podstawie Twojego rozumowania cepa "z góry na dół" (to też ma na celu uzyskanie pełnej mocy) strzelam, że Twoje wyobrażenie bierze się z europejskiej szkoły boksu, która, jak twierdzą niektórzy instruktorzy, wywodzi się od szermierki. Dlatego w europie cep jest wręcz kojarzony z błędem w wyszkoleniu, co jest nieprawdą. W latynoskim boksie cepy już są naturalną częścią boksu. Cep ma przede wszystkim generował pełną moc, dlatego zwykle bije się je pojedynczo, z góry na dół, z absurdalnie dużym skrętem, ale też z wieloma kosztami tj miedzy innymi narażeniem się na kontrę i stosunkowo dużą widocznością tego ciosu.
To nie Mortal Kombat
Data: 17-09-2019 13:29:20
vitali kliczko mial wszystko, sile ciosu, technike, gabaryty, ale nie mial najwazniejszego, mocnej psychy, to sie ujawniala gdy padal na dechy po knockoutach.
Tylko, że Vitali Kliczko nigdy nie leżeł na dechach... chyba pomyliłeś braci...
tak sorry, oczywiscie mowie o Vladimir kliczko....
Fakt,Wilder bije mocno, chociaż większość walk kończy ciosami w tył głowy po słynnych wiatrakach.
Było wielu piekielnie mocno bijących zawodników w historii HW,nie każdy zostawał mistrzem świata,na pewno Tyson nie był najmocniej bijacym .
"Fakt,Wilder bije mocno, chociaż większość walk kończy ciosami w tył głowy"
Do czasu walki z Breidisem. :) Breidis, nie lubi być lany w tył głowy...
"Przypomnij mi kiedy zawalczył z Wilderem i Furym."
Władimir z Bratem się dzielili. Brat lał punczerów a Władzia resztę zaklinczowywał.