MACIEJ SULĘCKI: CELE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ, CHCĘ WRÓCIĆ W TYM ROKU

- Jestem mądrzejszy o nowe doświadczenia. Nie byłem gotowy na takie szachy bokserskie, ale to nie oznacza, że moje cele się zmieniły. Mam nadzieję, że zaboksuję jeszcze w tym roku - mówi Maciej Sulęcki (28-2, 11 KO) po pierwszym nieudanym ataku na tron mistrza świata wagi średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 16-09-2019 20:02:11 
Maciek, nie przejmuj się Januszami boksu. Oni zawsze będą wiedzieć lepiej.

Szkoda że to nie tacy bokserzy jak Sulęcki dostają szanse trenowania w USA i sparowania tam z najlepszymi, tylko "samozwańczy mistrzowie świata" jak Szpilka.

Widać w auto promocji siła nabywcza boksera.
 Autor komentarza: Goliat
Data: 16-09-2019 20:16:12 
Do Clevland:
O jakich szansach ty gadasz?? Jak się nie jest żydem i chce się trenować w USA to się pakujesz i jedziesz krótka piłka.Maciek woli kisić kapustę i sobie siedzieć u Wasilewskiego i trenować z Wilczewskim. Maciek już nie ma szans na nic. każdy mistrz robi go jak sparingpartnera.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.