HAYE: NAJLEPSI W HISTORII MIELIBY PROBLEMY Z FURYM
Emerytowany już David Haye w przeszłości dwukrotnie odwoływał z powodów zdrowotnych walkę z Tysonem Furym (28-0-1, 20 KO). Pomiędzy panami ostro wtedy iskrzyło, ale dziś sławny "Hayemaker" potrafi docenić kunszt swojego rodaka.
- Fury mógłby dać twardą walkę każdemu zawodnikowi, w każdej erze boksu. Nawet ci najwięksi mieliby z nim ogromne problemy. Ciężko jest umieścić Tysona na liście wszech czasów, bo przecież wciąż jeszcze walczy, ale tylko kilku zawodników mogłoby zaboksować tak jak on z kimś takim jak Wilder. Jeśli jednak pokona w rewanżu Wildera, a potem Joshuę i Ruiza, to na pewno będziemy musieli rozpatrywać go jako jednego z najlepszych w historii. Bo przecież ma już na rozkładzie Władimira Kliczkę, a według mnie Fury jest dopiero w połowie swojej drogi. Przed nim jeszcze siedem lat boksu na wysokim poziomie - przekonuje menadżer Derecka Chisory, który już dwukrotnie przegrał z "Królem Cyganów".
Przypomnijmy, że Fury dziś w nocy spotka się z Otto Wallinem (20-0, 13 KO). Transmisja od 4:00 na antenie Polsatu Sport.
Kolego @Marduk, ten twój W. Kliczko nie pokonał ani jednego boksera zbliżonej klasy do Cygana, nie mówiąc już o KO, zaś taki Bowe, dostawał lekcję boksu od grubego, śliskiego Tubbsa, nie radząc sobie z jego jabem.
Tak więc taka gdybologia jest warta tyle, co bokserskie osiagniecia M.Najmana, czyli nic.
co się gorączkujesz. To samo powiedz Heyowi co radzisz innym na forum.
"ten twój W. Kliczko nie pokonał ani jednego boksera zbliżonej klasy do Cygana"
Nie no, nie zakrzywiajmy czasoprzestrzeni.
Ten Kliczko pokonał znacznie większych kozaków niż Fury.
Inna bajka, kogo w ogóle ten Fury pokonał ? Będąc nakoksowany Władka Kliczkę (w żadnym wypadku nie była jednostronna) i uciekł 2x od rewanżu ? Kogo jeszcze? Chisore? bądźmy poważni..
No jakie duże nazwiska ma na rozkładzie Tyson ? Seferi? Abell? ;)
Wilder
Chisora
Hammer
Cunningham
To najlepsze skalpy Tysona w kolejności od najlepszych do najmniej wartościowych. Kliczko wiadomo. Wielka historyczna sprawa. Skazą jest jedynie brak rewanżu i cała szopka po walce.
Wilder? Zakładając że ledwo ale wyszarpać powinien te punktowe zwycięstwo to trzeba pamiętać że sam Wilder mimo iż jest od lat w czubie Hw nic spektakularnego to nie dokonał. Pokonał Ortiza którego przesadnie rozdmuchali do granic przyzwoitości co poniektórzy po bardzo ciężkiej walce. Ale ok. Wilder to bardzo cenne nazwisko. Szkoda że nie oficjalnie w rekordzie jako zwycięstwo.
Chisora z pierwszej walki to dość niezły skalp bo Delboy dobrze się zapowiadał.
Reszta to już wartość taka dość powiedziałbym przeciętna. Dużo jeszcze Tyson ma do udowodnienia. W szczególności znając jego problemy z motywacją, głową i brakiem chęci do podejmowania częstych wyzwań.
Może okazać się że z tych 7 lat to facet 4 spędzi na "wakacjach z depresją" albo na realizowaniu innych dziwnych pomysłów które strzelą mu do głowy.
Całe szczęście że Fury ma możliwości by udowodnić swoją klasę bo rywali nie brakuje natomiast nieszczęściem jest to że z tych możliwości nie za bardzo chce korzystać póki co.
khorne,
wymień tych "znacznie większych" kozaków, szanowny kolego. Tylko uprzedzam, że będzie Ci b. trudno, bo V. Kliczko nie ma najlepszego resume, jak na swoją legendę, walczył w wyjątkowo słabych czasach HW.
Dokonania Tysona są b. dobre. Biorac pod uwagę zawodników z najwyższej pólki (a tylko tacy się liczą, jak chcesz oceniać danego mistrza) ma lepsze resume niż Joshua. Niepokonany od wielu lat, uważany za nietykalnego W. Kliczko na wyjeździe, czy prime Wilder (również na wyjeździe, a poza tym po festiwalu chlania i obżarstwa, ktoremu oddał się Fury), to o wiele lepsze skalpy niż Kliczko po porażce, bez pasów i na Wembley.
No i uprzedzajac płacze userów, którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem: ja wiem, że AJ pokonał Povietkinow, Takamów etc. ale z zawodnikiem klasy swiatowej mierzył się tylko jednym, Tyson z dwoma.
Pokonanie bez problemów Chisory, z którym taki Whyte niemilosiernie się męczył, tylko podkresla klasę Cygana.
Z Wilderem Tyson nie wygrał, zresztą tak jak ktoś tu wyżej napisał. Wilder póki co to jeszcze na miano gwiazdy HW nie może zasłużyć, bo podobnie jak Fury - nie ma wielu dużych nazwisk na rozkładzie.
No cóż, skoro pokonanie Chisory podkreśla klasę Cygana to już przynajmniej wiemy o jakim poziomie rozmawiamy ;-)
To czy to ktoś jest gwiazdą, czy nie - coż to kwestia subiektywna i żaden argument.
No właśnie - argumenty. Ciągle czekam na listę tych "znacznie większych" kozaków.
Nie zmienia to faktu że Fury jest jednym z najlepszych w obecnych czasach jak i nie zmienia to faktu że każdy mistrz miałby z nim problem ale i również z praktycznie każdym innym mistrzem również, Ali z Kliczko nie wiem kto by wygrał, Być Ok z Freizerem też nie wiem i takich przykładów i zestawien jest tysiące A odpowiedź zawsze tą sama...Nie wiemy.
natomiast nieszczęściem jest to że z tych możliwości nie za bardzo chce korzystać póki co.
No tak, ale z drugiej strony po co ma ryzykować skoro ma zapewnione walki o pasy.
Linearny bez wątpienia jest świetnym pięściarzem,ale jego resume z mojego punktu widzenia nie jest na obecnie zbyt miarodajny
Nasuwa mi się porównanie z alpinistami
Tyson zdobył dwa ośmiotysięczniki i kilka szesciotysiecznikow ale kilka razy o mało nie spadł chodząc po Tatrach
Trzeba tez pamiętać ze pasy zdobył tylko raz i ani razu go nie obronił
Wynik dość mizerny w porównaniu do najlepszych z historii dywizji królewskiej
Charr
Chisora
Adamek
Solis
Sosnowski
Briggs
Johnson
Gomes
Peter
Arreola.
Odpowiedzcie sobie sami kogo pokonał Vitalij xD
Przez 12 rund może tańczyć jezioro łabędzie o ile go ktoś nie trafi.
Gdyby nie kontuzja Vitalij pokonałby Lenoxa
Jeden z najmocniej bijących bokserów.
zabawny chłopcze, jeżeli naprawdę myslisz, ze można powaznie traktować wypowiedź kogoś, kto robi błąd w slowie "żadnych" i nie potrafi napisać poprawnie nazwiska takiej legendy jak Smokin' Joe, to szczęścia w życiu życzę. Z resztą nic z tej Twojej wypowiedzi nie rozumiem.
Clevland,
skończcie już z tą watą. Nie rozumiesz ekspercie za 5 zł, że Fury to out boxer (to taki styl), a co za tym idzie nie bije ze skrętem/nie wklada calej siły w większosć ciosow.
A gdyby Adamek był wiekszy i bil mocniej to by pokonał Witalija.
Starszy Kliczko to kumulator, a nie żaden wieki puncher.
Ale i tak postaram sie poprawic to co wczesniej napisalem, tak wiec raz jeszcze:
Nie rzucaj sie tak, ubzdurales sobie cos i atakujesz kazdego co ma odmienne zdanie do Twojego. Wymagasz faktow od innych uzytkownikow a samemu nie podajesz zadnych.
Fury nie ma dwuch klasowych rywali w resume jak Ty twierdzisz bo z Wilder nie wygrał i nie mów mi tu że według wielu powinien wygrać bo fakt jest jeden, nie wygrał. Fury w walkach więcej pajacuje niż walczy tą też fakt. Haye jest promotorem Chrisory który najprawdopodobniej będzie walczył z Furym w jego następnej walce, o tym o sam Fury mowil to kolejny fakt więc Haye i jego opinia nie jest bezstronna. Tu opinia czytelników ktorzy nie maja kozysci finansowtch dzieki Furemu jest bardziej cenna.
Nie zmienia to faktu że Fury jest jednym z najlepszych w obecnych czasach jak i nie zmienia to faktu że każdy mistrz miałby z nim problem ale i również z praktycznie każdym innym mistrzem również, Ali z Kliczko? nie wiem kto by wygrał, Tyson z Fraizerem też nie wiem i takich przykładów i zestawien jest tysiące A odpowiedź zawsze tą sama...Nie wiemy.
Bowe zaserwował tyle piekielnie mocnych ciosów w walce z Holyfieldem, że Fury miał takich chyba w 5 swoich walkach łącznie.
Kolego chyba się trochę zapominasz i nie wiesz na czym polega boks i co bardzo często decyduje o tym, ze wygrywa ten a nie inny zawodnik.. Fury jest stylowym koszmarem dla każdego boksera i nie idzie go porównać z żadnym innym w wadze ciężkiej, żeby skończyć przed czasem to najpierw trzeba trafić to po pierwsze, po drugie styl robi walkę.. Vladimir dopóki dopóty mierzył się z mniejszymi od siebie to wypadal na ich tle wspaniale, ale Fury byl bodajze pierwszym od dekady, ktory byl wiekszy od Kliczki i Władek juz nie mogl sobie pozwolic na takie klinczowanie i zamęczanie rywali jak wcześniej, to co piszesz to głupoty i zapominasz, że cios to nie wszystko, a przede wszystkim bokserskie IQ, a to z pewnością Fury ma w wadze ciezkiej teraz najlepsze.
Kolego Fermentor, jakich Ty tam niby argumentow uzyłeś? Ze Fury, ktory ma rekor
rd 28 (20 KO) i na koncie walki z Wilderem i Kliczko "bardziej pajacuje niż walczy"? I to ma być niby fakt? Czy Ty jesteś poważny?
I co to za telefon co zmienia z "dwóch" na "dwuch"? Serio pytam, to musi być jakiś przelomowy model.
Rozumiem że facet jest wyżej w rankingach i od lat okupuje WBC ale tak naprawdę on pokonał 1 nazwisko na "5" i to ta piątka to taka naciągana.
Powietkin i osiągnął więcej i można śmiało napisać że Wilder unikał go jak ognia jak najdłużej się dało.
Unikał też Dilliana cholernie długo.
Tytuł WBC i założenia to jedyna przewaga chyba...
Można zakładać że by wygrał ale stawianie jego w ekstraklasie tym samym resztę zapisując w drugiej lidze? Ekhm.
"żeby skończyć przed czasem to najpierw trzeba trafić to po pierwsze, po drugie styl robi walkę.."
Zgadza się. Tyle że Tyson dość często dawał się trafiać. To nie jest nieuchwytny znikajacy punkt jak Adamek ;D
Co do stylu to nie przypadkowo obrał sobie za cel Wildera a nie AJ-a np. Przy pierwszym musi tylko pamiętać o prawej ręce i furii wiatraków samemu kontrolując po drodze niemalże wszystko. Drugi to 110 kilogramowy tur umiejący fantastycznie i szybko wejść w bliższy dystans i strzelać tam demolującymi seriami.