CANELO DO RODAKÓW: IDĘ PO MISTRZOSTWO W CZWARTEJ KATEGORII!
Stało się to, o czym mówiło się już od jakiegoś czasu. Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) spróbuje zdobyć tytuł w czwartej kategorii wagowej w boksie zawodowym. Naprzeciw Meksykanina 2 listopada podczas gali DAZN stanie Siergiej Kowaliow (34-3-1, 29 KO). Canelo rozpoczął promocję walki informując meksykańską społeczność na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.
- Już oficjalnie. Z przyjemnością ogłaszam, że będę wspinać się dwie kategorie wagowe wyżej, by zmierzyć się z jednym z najpotężniejszych rywali w wadze półciężkiej. 2 listopada odbędzie się jeden z najważniejszych testów w mojej karierze. Stwórzmy razem historię. Idziemy po mistrza w czwartej kategorii! - napisał Canelo Alvarez.
Obaj pięściarze w ostatnich występach zanotowali duże zwycięstwa. W maju Alvarez wygrał z Dannym Jacobem, z kolei Kowaliow trzy tygodnie temu rozprawił się przed czasem Anthonym Yarde.
WAR CANELO!!!
Oby Canelo się nie przeliczył.
Lewy prosty Kowaliowa jest dość szybki i precyzyjny.
Prawy podobobnie.
Canelo jako mniejszy będzie musiał skracać dystans i tym samym ryzykować.
Jeżeli Kowaliow będzie robił dobre zmyłki aby zachęcić Canelo do ataku to może go czymś ustrzelić.
Oczywiście Canelo będzie szybszy...
Jeżeli żadnego haka nie będzie, to szanse oceniam na 60/40 dla Krushera (przy uczciwym sędziowaniu). Ma poważną słabość w postaci nieszczególnej odporności na ciosy, ale ma też elementy, w których będzie nad rywalem górował, takie jak warunki fizyczne, siła fizyczna i siła ciosu. Zasięg w połączeniu z perfekcyjnie pracującym jabem (jak w pojedynku z Yarde) mogą skutecznie powstrzymać Canelo i nie dać mu w pełni wykorzystać swego atutu w postaci szybkości. Meksykanin poczuje nie tylko po ciosach, ale i w przepychankach, że z tak silnym fizycznie rywalem jeszcze nie walczył.
Generalnie miałbym więcej uznania i szacunku dla Alvareza, gdyby dokładnie posprzątał jedną kategorię wagową, a potem szedł wyżej, tak jak uczynili to np. Crawford i Usyk. Skakanie po kategoriach i wybieranie sobie rywali to efekciarstwo, które świadczy nie o klasie boksera, ale o sile kapitału, który za nim stoi.
Czy Canelo wygra czy przegra to jak wasze życie to zmieni? To samo z Kovalevem czy wygra czy przegra co w waszym zyciubto zmieni?
No właśnie że nic. Cieszcie się na super zapowiadający się walkę i na emocje z tym zwiazane bo w tej walce w mojej opinii to wygrywamy my kibice