HEARN: ZAINTERESOWANIE FURYM MALEJE
Promotor Eddie Hearn nadal kręci nosem nad walką Tysona Fury'ego (28-0-1, 20 KO) z Otto Wallinem (20-0, 13 KO). Pojedynek ten odbędzie się już w sobotę w Las Vegas. Szef Matchroom uważa, że zainteresowanie walkami Fury'ego spada ze względu na marną jakość jego rywali.
WIDEO: TYSON FURY I OTTO WALLIN NA TRENINGU MEDIALNYM>>>
- Fury ma łatwe walki, którymi nikt się nie interesuje. Miał być najlepszym ciężkim na świecie? O jego walce nikt nie mówi. Zainteresowanie Furym maleje. Od walki z Wilderem minął prawie rok. I co się stało od tamtej pory? Nic. Fury jest gotowy na każdego, ale toczy walki, których nie może przegrać. Jego nazwisko na tym traci, a jego głód również może się zmniejszać - stwierdził Hearn.
Jeżeli Fury wygra w sobotę, to wedle planu ma w lutym 2020 roku zmierzyć się z Deontayem Wilderem.
A Fury nie będzie walczyć ani z Joshua ani z Wilderem . Podejrzewam że liczy na wygraną Ruiza w rewanżu i w jego stronę będzie szedł bo stylowo meksykanin bardzo by mu pasował.
A jak przyszło do kolejnej weryfikacji to okazało się, że 100mln$ to jednak za mało ;)
Który go ośmieszył? Ten który dwa razy wstawał z desek . A te prawie to robi wielką różnicę chłopaku.Gdybyś był lepiej obeznany w realiach to byś tak nie pisał więc trochę lodu na czaszkę i może lepiej ocenisz fakty.
Dlaczego Wilder nigdy nie dążył do unifikacji? Przecież był Parker z pasem, Kliczko to samo...
Dlaczego odrzucił 100mln za walkę z AJ?