BANKS: CHCĘ, BY GOŁOWKIN WYPROWADZAŁ WIĘCEJ CIOSÓW
Giennadij Gołowkin (39-1-1, 35 KO) ma już za sobą debiut z Johnathonem Banksem w narożniku. Na początku czerwca znokautował Steve'a Rollsa w czwartej rundzie. Jego nowy trener chce, by sławny "GGG" wyprowadzał jeszcze więcej ciosów.
Gołowkin 5 października zmierzy się z Siergiejem Derewianczenką (13-1, 10 KO) w starciu wakujący pas IBF wagi średniej. Ostatnio wygrał, ale nie zachwycił, szukając od początku nokautującego uderzenia. Jak będzie za cztery tygodnie?
- Chciałbym, żeby Giennadij przy mnie wciąż się rozwijał. On powinien wyprowadzać więcej ciosów, pozwolić swoim rękom pracować, a nie szukać jednego, nokautującego ciosu. To nie jest dla niego dobra taktyka. On potrafi bardzo mocno uderzyć, pytanie tylko jak z tego daru skorzysta? W walce z Rollsem w pewnym momencie rozwinął skrzydła, zaczął częściej bić i w końcu trafił rywala ciosem, którego ten nawet nie widział. Im więcej ciosów będzie wyprowadzać, tym lepiej będzie wyglądał w ringu. Jeśli zostawi za sobą chęć nokautowania jedną bombą, według mnie może pokonać każdego na świecie. Nie wyobrażam sobie, by ktoś mógłby pokonać tak boksującego Gołowkina - przekonuje Banks.
ANDRADE I SAUNDERS OPCJAMI DLA GOŁOWKINA PO WALCE Z DEREWIANCZENKĄ >>>
Kazach podpisał kontrakt na sześć walk na antenie platformy streamingowej DAZN. Pierwszą z nich, z Rollsem, ma już za sobą.