SZPILKA RUSZA DO HISZPANII, TRWA WSPÓŁPRACA Z ANUCZINEM
Najpopularniejszy polski pięściarz ostatnich lat, Artur Szpilka (22-4, 15 KO) wylatuje w przyszłym tygodniu do Hiszpanii, by rozpocząć tam obóz przygotowawczy przed zaplanowaną na 26 października walką na gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu.
TEMAT WYSTĘPÓW SZPILKI I IZU W KSW WRACA ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ? >>>
Przypomnijmy, że po brutalnej, lipcowej porażce z Dereckiem Chisorą w Londynie, podniosły się głosy krytyki wobec trenera Szpilki, Rosjanina Romana Anuczina. Jego pracę negatywnie oceniali m.in. Grzegorz Proksa i Ewa Piątkowska. Szpilka zdecydował się jednak na kontynuowanie współpracy z Anuczinem, który czeka już na Polaka w swoich hiszpańskich stronach.
- Najbardziej przykro mi z powodu trenera Romana Anuczina. Nie chcę nikogo gloryfikować, ale jest naprawdę fantastycznym szkoleniowcem, nigdy nie spotkałem na swojej kogoś takiego - mówił Szpilka po powrocie na tarczy z Wielkiej Brytanii.
- Każdy trener, którzy znajduje się troszkę wyżej, jest narażony na krytykę znawców, którzy po prostu się nie znają. Nie wiedzą, co się działo. Ktoś tam na jednym sparingu był, ktoś tam na jednej tarczy. I myślą, że mają prawo oceniać, będąc o wiele gorszymi specjalistami od trenera Anuczina. Nie wiem, czy to sprawa zazdrości, złośliwości czy charakteru - tak z kolei komentował sprawę były trener Szpilki, Fiodor Łapin w niedawnej rozmowie z TVP Sport.
Chyba został nam jedynie Kownacki i Różański. Kownacki nie potrafiący ogarnąć wagi przez kilka lat i Różański bardziej ogarnięty w kwestii wagi, ale technicznie bieda i młodzieniaszkiem też nie jest, ale może coś z niego będzie.
Spoko, taka posucha też musi być, żeby przyszła nowa fala sportowców. A przyjdą, zawsze tak jest. Trzeba przeczekać.
Zgadzam się co do Szpilki, ale z drugiej strony, co on ma zrobić? Przecież nie zakończy kariery, za dużo włożył pracy - a ambicji może mu pozazdrościć niejeden - i aż tak słaby nie jest. Fajy styl, fajnie się jego boks ogląda. Powinien po prostu przedefiniować swoją karierę. Duże walki to przeszłość, gaże chyba też. Jak dobrze pomyśli to jeszcze zobaczymy z nim fajne walki, ale już na niskim poziomie.
Jakby Szpila się żyłował zdrowo i z sensem to nie ważyłby wiecej niz 95kg a do walki wnosi 110kg - smiech na sali.
Kwestie szczeki (rozbitej) mozna po czesci "poprawic" innymi atutami (tymi ktore mozna poprawic) co pokazala np. ostatnia walka Prica z Allenem.
Tak czy owak, wiecej jak strzal w EBU to on juz nie dostanie ;p ale nie boli mnie to bo uwazam go za głąba xD
Moim zdaniem on powinien walczyć w junior ciężkiej. W ciężkiej to może co najwyżej "tańczyć z Węgrami".
Ktoś mocniejszy funduje mu kolejne k.o.
Wyjdzie na to że highlight Szpilki na youtube to będzie kompilacja nokautów na nim...
Moim zdaniem on powinien walczyć w junior ciężkiej. W ciężkiej to może co najwyżej "tańczyć z Węgrami".
Ktoś mocniejszy funduje mu kolejne k.o.
Wyjdzie na to że highlight Szpilki na youtube to będzie kompilacja nokautów na nim...
Calvin Klein to samo powtarzał swoim żonom...