55-LETNI NIGEL BENN WRACA NA RING! WALKA POD KONIEC ROKU
Ciekawe wieści nadeszły z Wielkiej Brytanii - legendarny Nigel Benn (55 lat), były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, wróci w tym roku na ring. Wszystko potwierdził jego syn, dobrze się zapowiadający zawodowiec Conor Benn (15-0, 10 KO).
- To pewne, że mój ojciec znowu wejdzie do ringu. Na sto milionów procent. Kontrakty zostały podpisane. Nie przestał trenować na emeryturze, a w ciągu ostatnich dwóch lat trenował jak totalny szaleniec. Od czasu, kiedy cztery lata temu zadebiutowałem w zawodowym boksie, dawne emocje ojca wróciły. Jego przeciwnik to były mistrz świata WBC, który ostatni raz walczył zaledwie dwa lata temu. Walkę będzie promować gupa Benn Promotions, która zorganizuje również całą galę. Pojedynek odbędzie się pod koniec tego roku w Wielkiej Brytanii, mamy już datę. Starcie rozegra się prawdopodobnie w limice wagi półciężkiej. Będę sparował z ojcem przed tą walką - powiedział Conor.
Przypomnijmy, że Nigel Benn (na zdjęciu obok całujący syna po wygranej walce) jest jednym z najbardziej ekscytujących pięściarzy końca lat 80. i pierwszej połowy lat 90. Znany był z wyjątkowo bezkompromisowego stylu, potężnego uderzenia i ringowej charyzmy. Jego batalie, m.in. z Chrisem Eubankiem, Geraldem McClellanem, Iranem Barkleyem i Michaelem Watsonem, to obowiązkowa klasyka boksu. Co ważne, Benn był zawodnikiem nie tylko efektownym, ale i skutecznym, co zaowocowało wspomnianymi tytułami mistrzowskimi w dwóch kategoriach - średniej i super średniej. Kariera Benna (42-5-1, 35 KO) trwała w latach 1987-1996, zakończyła się dwoma porażkami ze Steve'em Collinsem i dwa lata temu mówiło się nawet o trzeciej walce tych szalonych wojowników. Teraz Benn wraca, ale chyba z innym rywalem. Czy ten powrót ma sens? Dla króla nokautu z Ilford na pewno.
Na pewno walka Benna ma większy sens od tego co zdecydował się ostatnio promować Hearn, czyli walkę Youtuberów.
"Jego przeciwnik to były mistrz świata WBC, który ostatni raz walczył zaledwie dwa lata temu" - zakladam, ze mistrzem byl 15 lat temu tylko rozmienil sie na drobne ale nie mam pojecia kto to moglby byc. Na bank ktoś kto był mistrzem w wagach lekka-polsrednia-srednia i po prostu sie upasl. W takiego Cotto nie wierze, bo po 1 jest za poważny, po 2 w UK tego nikt nie kupi na pokrycie ewentualnej gaży dla portoryko.
Może Hatton ? xD ale on nie walczy od 7 lat.
suma sumarum pewnie chuja bedzie z tego wystepu, dla dobra sportu to pewnie i lepiej. Gdyby to mialabyc pokazówka np. na jakims malutkim turnieju dla dzieci to ok, ale jak oni chca robic gale gdzie jedna z atrakcji bedzie pojedynek 55 goscia :D to ciezko o profit