DE LA HOYA: WALKA CANELO Z MUNGUIĄ W 2020 ALBO 2021
Meksyk ma w tej chwili po jedym mistrzu w dywizji średniej i junior średniej. Mowa tutaj oczywiście o Jaime Mungui (33-0, 26 KO) oraz Canelo Alvarezie (52-1-2, 35 KO). Drogi obu panów prędzej czy później zapewne się przetną, a wątpliwości co do tego nie ma Oscar De La Hoya.
KATHY DUVA O SZANSACH NA WALKĘ KOWALIOW vs CANELO>>>
- Dlaczego nie? Dwóch Meksykanów w jednym ringu to gwarancja fajerwerków. Może już w przyszłym roku? Może za dwa lata. Jaime jest młody, ma przed sobą długą drogę. Jego walka z Canelo zainteresowałaby cały świat - ekscytuje się "Golden Boy".
Munguia wraca na ring 14 września w Meksyku, a jego rywalem będzie Patrick Allotey (40-3, 30 KO).
- Jaime jest gotowy i dobrze przygotowany. Fani zobaczą w ringu prawdziwego meksykańskiego wojownika. Rywal jest trudny, silny, jak każdy wojownik z Afryki. Sam z kilkoma takimi walczyłem - byli silni, niepokonani i mieli twarde szczęki. To nie będzie dla Jaime łatwe zadanie - zakończył Oscar.