NIE ŻYJE JUSTIN THOMAS. BOKSER ZOSTAŁ ZASTRZELONY
Smutne informacje docierają do nas ze Stanów Zjednoczonych. Nie żyje Justin Thomas (19-5, 7 KO), w ostatnich latach tester dla młodszych i niepokonanych pięściarzy z wagi półciężkiej.
Thomas został wczoraj zastrzelony w swoim rodzinnym mieście Baton Rouge. Incydent miał miejsce we wczesnych godzinach porannych. Pięściarz zmierzał do swojego auta, a nagle w jego kierunku oddano strzały. Thomas został uznany za zmarłego wkrótce po przybyciu do szpitala.
Thomas był ważną postacią dla lokalnej społeczności. Pomagał dzieciom z biednych rodzin, pracował też z trudną młodzieżą. Śledztwo w sprawie jego zabójstwa trwa. Na teraz nieznani są sprawcy i motywy.
W ostatnich walkach Thomas dzielił ring z Alim Achmedowem, Charlesem Fosterem czy też Erickiem Moonem. "JT" 29 września obchodziłby 36. urodziny.
Zazwyczaj do takich ludzi się nie strzela, ale nie będę krytykował bo zielonego pojęcia nie mam kim jest ten człowiek. Niestety w wojnach gangów często ktoś pada ofiarą pomyłki a gangusom jest wszystko jedno do kogo strzelają.