JOE JOYCE CHCE WALKI Z POWIETKINEM, TAKAMEM LUB MILLEREM
Wicemistrz olimpijski w wadze super ciężkiej, Joe Joyce (10-0, 9 KO) powinien jesienią walczyć o wakujący tytuł zawodowego mistrza Europy (EBU) wagi ciężkiej. Federacja wkrótce wyznaczy rywala, z którym Brytyjczyk ma zmierzyć się w pojedynku o pas, który w tym tygodniu zwakował Agit Kabayel. Joyce - obowiązkowy pretendent do tytułu - deklaruje chęć udziału w starciu, do którego zapewnił już sobie prawo.
JOE JOYCE: ANDY RUIZ JR NIE CHCIAŁ ZE MNĄ SPAROWAĆ W BIG BEAR >>>
- Jestem bardzo zawiedziony, gdyż chciałem zmierzyć się z Kabayelem w walce o tytuł mistrza Europy. To oczywiste, że on nie chciał walki ze mną. Mam teraz nadzieję, że skrzyżuję rękawice z Aleksandrem Powietkinem (ósme miejsce w rankingu EBU - przyp.red.) lub Carlosem Takamem (szóste mmiejsce - przyp.red.) w pojedynku o wakujący tytuł. Jeżeli Jarrell Miller będzie czysty (nawiązanie do wpadek dopingowych Amerykanina, który ma wrócić na ring w październiku - przyp.red.), to mogę zmierzyć się z nim, nie ma problemu - powiedział ''The Juggernaut''.
Przypomnijmy, że w swojej ostatniej walce, w lipcu tego roku Brytyjczyk wygrał jednogłośnie na punkty z Bryantem Jenningsem po trudnej przeprawie. Był to pierwszy zawodowy pojedynek Joyce'a, w którym nie zdołał zwyciężyć przez KO lub TKO. Joe ma już 33 lata i wyraźnie nie chce tracić czasu. W tym roku czeka go więc zapewne duża walka, choć trudno w tej chwili powiedzieć, jaki rywal jest dla niego realną opcją.