HANEY I HEARN BĘDĄ NACISKAĆ NA WALKĘ Z ŁOMACZENKĄ?
Już za niecałe dwa tygodnie, 13 września w Nowym Jorku dojdzie do walki, która wyłoni obowiązkowego pretendenta z ramienia federacji WBC dla mistrza wagi lekkiej - Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO). Na ringu w Madison Square Garden zmierzą się Devin Haney (22-0, 14 KO) i Zaur Abdullajew (11-0, 7 KO). Promotor Haneya, Eddie Hearn zapowiada, że po zwycięstwie Amerykanin zacznie wywierać nacisk na Łomaczenkę.
DEVIN HANEY: CHCĘ RZĄDZIĆ BOKSEM >>>
- Musimy wywrzeć presję na Łomaczence. Zapewnić Devinowi taki status, by walka z nim miała dla Ukraińca sens. Devin nie będzie jednak wiecznie walczył w wadze lekkiej. Ma dwadzieścia lat. Za dwa tygodnie czeka go naprawdę trudna walka z Abdullajewem - powiedział Hearn.
- Zobaczymy więc, jak Devon poradzi sobie w tej walce. Potem wywoła ''Łomę'' po nazwisku. Będzie obowiązkowym pretendentem do walki z Ukraińcem. Trzeba więc głośno mówić o tej konfrontacji, naciskać na nią. Zobaczymy, czy Łomaczenko zdecyduje się na walkę z Haneyem, gdy zunifikuje wszystkie tytuły. Jeżeli nie będzie chciał tego pojedynku, będzie musiał zwakować pas - dodał promotor Amerykanina, którego grupa Matchroom od kilku miesiący reklamuje jako ''przyszłość boksu''.