SZANSA NA WALKĘ KRZYSZTOFA WŁODARCZYKA Z ILUNGĄ MAKABU?
Wczoraj pisaliśmy o możliwym powrocie byłego mistrza świata wagi cruiser Denisa Lebiediewa na walkę z numerem jeden rankingu WBC, Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Dziś natomiast promotor innego byłego mistrza w limicie 90,7 kg - Krzysztofa Włodarczyka (57-4-1, 39 KO) - zdradził, że Kongijczyk może zmierzyć się z Polakiem.
LEBIEDIEW GOTÓW WRÓCIĆ Z EMERYTURY NA WALKĘ Z MAKABU >>>
- Szybciej może być walka Włodarczyk vs Makabu - napisał Andrzej Wasilewski, szef grupy KnockOut Promotions w odpowiedzi na propozycje kibiców dotyczące walki Włodarczyk vs Szpilka.
ZNÓW NARASTA NAPIĘCIE NA LINII SZPILKA-WŁODARCZYK >>>
Przypomnijmy, że ''Diablo'' ma wrócić na ring jesienią - być może na listopadowej gali w Zakopanem. Włodarczyka (zajmującego w rankingu WBC trzecie miejsce) trapiły ostatnio kontuzje, ale wrócił już do zdrowia po operacjach dłoni i kolana. Jedyna walka Polaka w tym roku to marcowe zwycięstwo nad Alexandru Jurem.
Makabu ma na razie dużo lepszy rok - wygrał dwie trudne walki w Rosji z Dimitrijem Kudriaszowem i Aleksiejem Papinem i zaprezentował wysoką formę, co przełożyło się na jego status rankingowy. Tytuł WBC w wadze cruiser jest obecnie wakujący, znajdzie się prawdopodobnie w stawce finałowej walki turnieju WBSS - Yunier Dorticos vs Mairis Briedis, która czeka nas w grudniu. Zwycięzca ewentualnej konfrontacji Włodarczyk vs Makabu mógłby zostać obowiązkowym pretendentem.
Makabu to całkowity mismatch, gość jest ruchliwy, inteligentny w ringu, zadaje sporo ciosów w różnych płaszczyznach co się mocno kumuluje, potrafi też mocno przyłożyć. To zawodnik na pewno nie na ten etap kariery Diabła. Dobrze że Makabu ma stały etat u Ruskich za dużo lepsze pieniądze niż mógłby dostać od Wasyla, także jestem spokojny, tej walki nie będzie.
Wasilewski szuka okazji żeby jeszcze u schyłku kariery zarobić parę groszy na Włodarczyku ale to już niesmaczne.
Tyle że Diablo ze swoim podejściem do walk na taką szansę nie zasługuje.
Może gdyby jego wypłata była uzależniona od postawy w rinu...