WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 2 WRZEŚNIA 2019
Nic tak nie porusza wyobraźni kibiców jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Dlatego prezentujemy Wam kolejną sporą dawkę wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!
Hughie Fury (23-3, 13 KO) nie zamierza płakać nad rozlanym mlekiem. W sobotę przegrał na punkty z Powietkinem, ale chce wrócić jeszcze w tym roku. - Dziękuję kibicom za wsparcie i doping. Moim zdaniem walka była dużo bliższa niż widzieli to sędziowie. Wrócę na ring na przełomie listopada i grudnia - poinformował były pretendent do pasa WBO.
Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) dąży do pełnej unifikacji i czeka na zwycięzcę rewanżu Andy'ego Ruiza Jr (33-1, 22 KO) z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Teoretycznie dwoma najbliższymi rywalami "Brązowego Bombardiera" powinni być Luis Ortiz (31-1, 26 KO) w listopadzie oraz Tyson Fury (28-0-1, 20 KO) w lutym. Jeśli jednak nadarzy się okazja na walkę o cztery pasy, Wilder zmieni swoje plany. - Jeżeli pojawi się szansa na walkę z Ruizem bądź Joshuą o wszystkie pasy, Fury powinien poczekać dłużej na rewanż ze mną - stwierdził Wilder.
David Haye - menadżer Derecka Chisory (31-9, 22 KO), nie ma wątpliwości, że jego zawodnik upora się 26 października w Londynie z Josephem Parkerem (26-2, 20 KO). - To będzie oczywiście trudny pojedynek, ale Dereck już teraz jest w świetnej formie, a przed nim jeszcze osiem tygodni obozu przygotowawczego. Marzy mu się walka o mistrzostwo świata, ale żeby ją dostać, musi to wygrać. I wygra, jestem tego pewien. Pokona Parkera przez nokaut w końcowych rundach - przekonuje sławny "Hayemaker".
Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) 7 grudnia podejdzie do rewanżu z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Meksykanin - od trzech miesięcy mistrz IBF/WBA/WBO, wkurzył się na komentarze Tysona Fury'ego, który zasugerował, że ten imprezuje zamiast trenować do pierwszej obrony. - Każdy może mówić co chce, prawda jest jednak taka, że Fury gówno wie o tym, co robię a czego nie robię. Wie tylko tyle, ile zobaczy na Instagramie. Cały czas ciężko pracuję i pozostaję w treningu - zapewnia swoich kibiców Ruiz Jr.
Dziś mija 24. rocznica walki Olivera McCalla w obronie pasa WBC z Frankiem Bruno. Na punkty zwyciężył angielski pretendent, lecz tytuł stracił już w pierwszej obronie pół roku później na rzecz Mike'a Tysona.
Zawieszenie Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) dobiega końca. - Najlepsi dwaj "ciężcy" to właśnie Jarrell i Tyson Fury, przy czym Jarrell pokonałby Fury'ego - twierdzi Dmitriy Salita, promotor Amerykanina.
Unifikacji nie będzie bo prędzej pasy się rozejdą niż obie strony dojdą do porozumienia, bez znaczenia kto będzie miał te pasy.
Mam nadzieję że Ruiz to nie mistrz jednej walki i faktycznie da z siebie wszystko aby pokazać że w czerwcu nie był to wypadek przy pracy AJ'a. Fury to opój i ćpun także nawet nie powinien odzywać się na temat kto, co i jak robi.
Frank Bruno był mistrzem EBU i kilka razy stawał do walki o pas i za każdym razem przegrywał, ale raz mu się w końcu udało, do dziś dnia jedzie na sławie tej jednej walki i zdobycia pasa. W UK go szanują i lubią bo jest skromny oraz wyszedł ze sporego doła mentalnego, mimo tego że Tyson zabrał mu pas i wysłał na emeryturę.
Miller powinien być zawieszony dożywotnie, bo w jego wypadku nie były to jakieś śladowe ilości czegoś tam co może znajdować się praktycznie nawet w nawilżanej chusteczce. On miał 3 konkretne sterydy w systemie i zrobił to z premedytacją, za to ban do końca życia, nie mniej z czynnym Millerem HW robi się o wiele ciekawsza.