ERISLANDY LARA ZDEMOLOWAŁ RAMONA ALVAREZA
To właściwie nie mogło się inaczej skończyć. Kubańczyk Erislandy Lara (26-3-3, 15 KO) zdeklasował Ramona Alvareza (28-8-3, 16 KO) na gali w Minneapolis i zdobył pas WBA wagi junior średniej w wersji World. Nierówna walka zakończyła się już w drugiej rundzie.
Pierwsza odsłona była dość spokojna, jednak w drugiej Lara najpierw trafił lewą ręką, która wstrząsnęła Alvarezem, a potem ponowił atak i prawie wyrzucił Meksykanina z ringu. Liny jakoś uratowały Alvareza przed upadkiem, ale był liczony. Koniec nastąpił chwilę później. Lara zasypał rywala gradem mocnych ciosów, Alvarez zawisł na linach i sędzia przerwał walkę.
Po wszystkim Lara wyzwał do walki Errola Spence'a Juniora i oczywiście młodszego brata Ramona Alvareza, słynnego Canelo, z którym Kubańczyk przegrał w dość kontrowersyjny sposób pięć lat temu. Czas pokaże, czy dane im jeszcze będzie skrzyżować rękawice, choć w tej chwili niewiele na to wskazuje.
swietna walka by byla
Po wypunktowaniu Canelo przez Larę, pora na większe wyzwania kubańczyka :)