GENIALNY ŁOMACZENKO WYPUNKTOWAŁ DZIELNEGO CAMPBELLA

Genialny Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) pokonał w wielkim stylu innego mistrza olimpijskiego - Luke'a Campbella (20-3, 16 KO), i do pasów WBO oraz WBA wagi lekkiej dorzucił teraz również tytuł WBC.

STATYSTYKI CIOSÓW >>>

Znakomity Ukrainiec, który znany jest z tego, że lubi oddać pierwszą rundę, by rozpracować rywala, w pierwszych trzech minutach nie zrobił prawie nic. Anglik natomiast trafił raz lewą ręką na górę i raz na dół. Po przerwie "Matrix" zaczął skracać dystans, podchodził blisko nogami i coraz częściej bił jabem. Ale Campbell polował groźnie swoją lewą ręką.

Łomaczenko boksował praktycznie tylko prawą ręką, lecz gdy na minutę przed końcem trzeciego starcia dwukrotnie odpalił bombę z lewej, oba te ciosy doszły głowy Brytyjczyka. W czwartej rundzie Wasyl zaczął dawać koncert i pokaz swojej techniki. Kapitalnie schodził z linii ciosu, samemu bijąc celnie lewą ręką na dół oraz prawą na górę. Po przerwie Campbell podkręcił tempo i starał się narzucić pressing. Ale spotkał na swojej drodze geniusza szermierki na pięści. W połowie piątego starcia Ukrainiec wciągnął reprezentanta gospodarzy na kontrę lewym sierpowym. W końcówce ponowił taką samą akcję, raniąc Campbella. A gdy ten podniósł ręce, Łomaczenko strzelił lewym hakiem w okolice wątroby. Gdy zabrzmiał zbawienny gong na przerwę, Anglik schodził do narożnika z grymasem bólu wypisanym na twarzy. Wasyl jednak nie śpieszył się i konsekwentnie robił swoje. Po przerwie pracował prawym jabem. W końcówce Campbell zaczął się odgryzać, lecz na półmetku przegrywał wyraźnie na punkty.

"CZOŁG" DAVIS IDZIE DO LEKKIEJ - NA HORYZONCIE MEGA WALKA Z ŁOMACZENKĄ >>>

Kibice zgromadzeni w O2 Arena w Londynie poderwali się z miejsc na minutę przed końcem siódmej rundy, gdy Campbell wciągnął Ukraińca na kontrę lewym podbródkiem. To jednak tylko rozsierdziło Łomaczenkę, który aż do gongu demolował twardego przeciwnika. W ósmym starciu Anglik niesiony dopingiem swoich kibiców bił z całych sił po dole. A wielki mistrz nacierał, lokując na jego głowie coraz więcej ciosów, wydłużając swoje serie do 4-5 uderzeń. W dziewiątej rundzie zaprzestał pressingu, cofnął się do defensywy, a z obrony świetnymi kontrami nękał dzielnego pretendenta. Prawy prosty pracował niczym automat.

NIEPOKONANY AUSTRALIJCZYK KOLEJNĄ OFIARĄ ŁOMACZENKI? >>>

W dziesiątej rundzie Campbell wrócił do gry. Nieznacznie przeważał w niej wciąż Ukrainiec, lecz nie była to już taka dominacja jak chwilę wcześniej. Była to tylko cisza przed burzą... W jedenastej odsłonie Łomaczenko wrzucił piąty bieg i znów zaczął demolować na zmianę tułów i twarz rywala. Anglik dzielnie znosił wszystko, aż minutę przed końcem przyklęknął po kolejnej bombie na korpus. Zdołał dotrwać do gongu i miał minutę na dojście do siebie. W ostatniej odsłonie Luke dwukrotnie ratował się faulami - gdy był zraniony ciosem na korpus, odpowiedział uderzeniem poniżej pasa, a gdy zachwiał się po lewym podbródkowym, wszedł w nogi championa niczym w walce MMA i zyskał kolejne cenne sekundy. Skończył porozbijany, ale stojąc na nogach, jak na wojownika przystało.

Sędziowie oczywiście nie mogli mieć żadnych wątpliwości i jednogłośnie wskazali na Łomaczenkę - 118:109 i dwukrotnie 119:108. Na karcie BOKSER.ORG również 119:108.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: FinoM
Data: 01-09-2019 00:47:01 
Masterclass
 Autor komentarza: Furmi
Data: 01-09-2019 00:48:44 
Cieszę się, że kochając koszykówkę mogłem oglądać Jordana, a teraz mogę jarać się Łomaczenką ;)
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 01-09-2019 00:50:40 
Wygrał ale nie aż tak wysoko...
 Autor komentarza: Majkel34
Data: 01-09-2019 00:55:10 
Łoma jest przereklamowany.Istnieją dziury w jego obronie.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 01-09-2019 00:58:14 
Loma po raz kolejny udowadnia, ze jest fenomenem i jednym z najlepszych P4P. Aczkolwiek Cambell zmusil go do bardzo ciezkiej pracy. Widac bylo, ze Wasyl mial problemy z przejsciem do poldystansu. Na dodatek korpusy Cambella byly bardzo grozne. Emocjonujaca walka do konca i wielkie brawa zarowno dla Luke'a i Lomy. Natomiast pomimo tego, ze Wasyl jest geniuszem to nie widze go wage wyzej.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-09-2019 00:58:30 
Również aż tak wysoko bym tego nie punktował.
Łomaczenko genialny ale Campbell może chodzić z wysoko podniesioną głową. Bardzo fajna i ekscytująca walka. Były też ciężkie ciosy i kryzysy. Zabrakło nokautu.

W studio prowadzący zastanawiał się czemu Łoma nie skończył- tworzył najdziwniejsze teorie a nie wpadł na najprostsze rozwiązanie. Campbell był za dobry by po prostu go skończyć kiedy się Ukraińcowi zachce.
Miał kryzysy ale trzeba powiedzieć sobie jasno że Łomaczenko odczuwał jego odpowiedzi po dołach szczególnie. Również rozmiar zrobił swoje.
Popieram że to już chyba maksymalna różnica jaką powinni mieć nad nim rywale. To i tak już pachniało dużymi trudnościami. Stąd nagle zabrakło tego błysku z poprzednich walk- facet walczył z dużo większym i świetnym zawodnikiem.
I tak chylić trzeba czoła przed tym jak sobie w takich warunkach radzi. Wyjątkowy pięściarz. Jego praca nóg to jedno ale te piekielnie szybkie niespodziewane ciosy- miód.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 01-09-2019 00:59:29 
@Majkel34, dziury to istnialy nawet w obronie typowo defensywnego Floyda wiec co to za zarzut??
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 01-09-2019 01:12:21 
Walka swietna ale nie chcialbym juz widziec Wasyla w tej wadze, niech pozbiera wszystkie 4 pasy i wraca nizej. Podejrzewam ze przyjdzie mu sie mierzyc z Commeyem ktory jest w chuj silny jak na ta wage, wiec znowu bedzie duzo chodzenia i zwodow. Co do walki to wydawalo mi sie ze za duzo chcial pokazac Loma, za duzo zwodow, za duzo unikow. Gdy zaczynal boksowac prosto i gonic
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 01-09-2019 01:19:25 
Campbella z ciosem to wszystko fajnie wchodzilo. Mysle ze plan byl taki zeby angola zameczyc i znokautowac ale wyszla roznica w sile i zasiegu. Chociaz jak w 11 rundzie Wasyl przeszedl do poldystansu i bral co chcial, to pomyslalem sobie ze ukrainiec jest genialny i mnie wychujal, bo taki mial plan od poczatku. No ale jednak nie wyszlo, chociaz walka i tak zdecydowanie wygrana. Do gory nie ma po co isc, bo wkoncu przegra, a po drugie nie daje tak dobrych walk jakie moglby dawac. I to mnie najbardziej dzisiaj bolalo, bo on umie zdecydowanie wiecej
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 01:34:34 
Nie wiem, jak można mieć jakiekolwiek wątpliwości do tego, kto jest numerem 1 P4P. Zaraz mi ktoś tu wyskoczy o osiągnięciach, lub głośnych nazwiskach w rekordzie.

Tylko, że jeśli patrzyć na osiągnięcia, to w boksie zawodowym najwięcej ma Pac Man, a jakoś nikt go nie bierze pod uwagę. Poza tym nie wiem, jak można kwestionować osiągnięcia gościa, który z 15 walkami na koncie, jest mistrzem świata, w swojej 3 dywizji, nie wspominając o tym, co wyczyniał w "amatorce".

Następna sprawa, nazwiska. Tutaj mnie to najbardziej śmieszy. Niższe wagi mają to do siebie, że budzą mniejsze zainteresowanie, przez to pięściarze nie są dostatecznie docenieni. Dlatego jeden "Janusz" z drugim podnoszą "larmo", że Wasyl nie ma na "rozkładzie" pięściarzy pokroju Cotto, czy Alvarez'a. Tylko szkopół w tym, że taki Rigo, Cambell, Walters, Russell, czy Lineares, to są bardzo dobrzy pięściarze, ale przez to, że walczą w niższych wagach, to jeden z drugim sądzą, że to jacyś średniacy.

Prawda jest taka, że w dzisiejszym boksie nie ma nikogo, kto łączyłby na tak wysokim poziomie, umiejętności techniczne, ringową inteligencję, finezję, wyobraźnię, polot, spryt, umiejętność dopasowania się do przeciwnika, jak Ukrainiec. Kiedyś Manny, w swoim Prime, budził podobne emocje.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 01:41:13 
Oczywiście Usyk jest blisko Wasyla, ale jak dla mnie, brakuje mu tej wyobraźni i polotu, co ma Loma. Jest nastawiony mniej ofensywnie.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 01-09-2019 01:42:43 
Ja liczylem na zacieta walke, punktacja.. Jak na to ze Campbell byl gospodarzem to i tak tragiczna, bo pierwsze 4 rundy byly naprawde wyrownane, a i w pozniejszych rundach Loma lapal przestoje i na moje to ta punktacja zawyzona, nawet mimo tego kd. Moim dream matchem na dzis dzien jest walka z czolgiem Davisem, silny byczek, twarda szczeka, piekielnie mocny cios..
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 01-09-2019 01:54:24 
A po co się nad tym zastanawiać kto jest najlepszy skoro nie da się tego ani porównać ani zmierzyć, tym bardziej, gdy bokserzy są z innych kategorii wagowych? Nie wystarczy zwyczajnie obejrzeć walkę i pomyśleć o walce a tych 2 konkretnych zawodników a nie kto lepszy, np. Łoma czy Canelo, a jak to zmierzyć?
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 01-09-2019 02:19:16 
@trashtalk

Z tymi nazwiskami to chyba pijesz do mnie, wiec podejme temat. Nikt nie mowil ze Walters czy Campbell to sredniacy, ale to nie sa gwiazdy nawet dla prawdziwego kibica ktory sie dobrze orientuje w boksie. I nie wiem co cie w tym tak smieszy, bo wielkich piesciarzy ocenia sie glownie po tym z kim walczyli i jak z nimi walczyli. Myslisz ze Floyda by dzisiaj stawiano na piedestale jakby mial na rozkladzie tylko dobrych piesciarzy? Nie, stawia sie go dlatego ze walczyl z bardzo dobrymi, wybitnymi sportowo a czesto rowniez medialnie kozakami. Jak wspominasz Aliego to rowniez patrzysz na rozklad i jest to samo, walczyl z najwiekszymi w swojej erze i dlatego jest dzis tym kim jest. A ten przyklad ze walcza w nizszych wagach i dlatego nie sa tak znani? A to w jakich wagach boksowali Pacman czy Floyd, Marquez czy ODLH? Chyba nie w ciezkiej... Nikt teraz nie zabiera niczego Lomaczence, wygrywa i wszyscy widzimy jaki to magik. Ale on chce byc najlepszym piesciarzem w historii, a w przyszlosci ktos popatrzy, wejdzie na jego rekord, zobaczy nazwiska i pomysli z kim ten facet walczyl? Byl rzeczywiscie niesamowity ale na tle kogo? My wiemy ze jest niesamowity ale jak nie bedzie walczyl z gwiazdorami to ludzie w przyszlosci nie beda go podziwiac tak jak na to zasluguje. A z tym januszem to sobie daruj chlopie :D
 Autor komentarza: leon84
Data: 01-09-2019 03:49:11 
Łoma to fenomen.Campbell dał świetną walkę ale na na Łomaczenke to za mało i punktacja jest prawidłowa.Pierwsz runde wygrał Campbell.Drugą może też ale reszta już należałą do Ukraińca.
 Autor komentarza: leon84
Data: 01-09-2019 03:50:01 
A teraz Lara vs Alvarez
http://vipboxing.eu/boxing/iws-37c13e-erislandy-lara-vs-ramon-alvarez?l=1599784577
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjja
Data: 01-09-2019 04:03:10 
oglada ojciec :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjja
Data: 01-09-2019 04:05:12 
lara jak sie rozkrecil na starosc :) rozpierdzielil alvareza w 2 rundy , chyba chcial mu wjeb.. za brata :) porzadnie :)
 Autor komentarza: leon84
Data: 01-09-2019 04:08:14 
Kurwa ten brat Canelo,to nieporozumienie.Co on w tym ringu robił i kto go dopuścił do walki o pas???Na gali w łomiankach może walczyć.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjja
Data: 01-09-2019 04:09:11 
Autor komentarza: leon84Data: 01-09-2019 04:08:14
Kurwa ten brat Canelo,to nieporozumienie.Co on w tym ringu robił i kto go dopuścił do walki o pas???Na gali w łomiankach może walczyć.

:) chyba magia brata zadzialala :)
 Autor komentarza: leon84
Data: 01-09-2019 04:11:23 
Nie da się ukryć.Dobrze,że wcześniej walka Fundora-Clark była świetna,to chociaż było na co popatrzec.
 Autor komentarza: iron4
Data: 01-09-2019 06:20:56 
Furmi
Ten łomaczenko jest przereklamowany. Daleko mu do Roya Jonesa.Zachwycasz się nim bo taka panuje o nim opinia. Jest dobry ale nie wybitny.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 01-09-2019 06:46:13 
Iron 4, lomaczenko nie jest wybitnym pięściarzem bo ty tak mówisz, byłeś w ringu, próbowałeś zrobić coś choć podobnego co robi Wasyl. Ja byłem, nie jestem ani nie byłem wybitny ale niezłym rozwojowym pięściarzem o odatnim amatorskim rekordzie. Moim zdaniem nie tylko to co robi ale jak to robi to jest właśnie ten geniusz. Gdy oglądam Ukrainca w ringu to wydaje mi się ze żadnych cudów nie dokonuje ale jak byłem wbringu to te proste rzeczy były niewykonalne bito jest taroznica. Lomaczenko jest geniuszem ringu, jest w tej wadze mały i słaby a mimo wszystko leje każdego kto przed nim stanie. Lukę to nie push over to utalentowanabgwiazda który wyglądał jak uczniak przy Wasylu wiec kim trzeba być, jaki talent posiadać by świetnego. Anglika szkolić, deklasować. Moim zdaniem najlepszy pięściarz jaki obecnie boksuje, Mayweather czeka aż zacznie się starzec bo dopóki tego nie zauważy to Tanka do Lomy nie wystawi bo będzie jedynka po prawej anten businessman jak Oscarek z Canelo tego się bardzo obawia.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 01-09-2019 09:09:25 
Loma przereklamowany ? Smieszny jestes gosciu jeden z drugim.. Vasyl to fenomen , obecnie numer 1P4P tylko przez niska wage jest niedoceniany ..
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 01-09-2019 09:47:30 
Fenomenalny pięściarz to taka przyjemność gdy można Vasyla oglądać w ringu że szok zdecydowanie najlepszy zawodnik na Świecie no już dla mnie legenda szybkość zabójcza technika brylantowa doskonała praca nóg uniki no geniusz naszych czasów tak jak tu jeden kolega napisał też miałem okazję oglądać Jordana w koszykówce Ronaldo Brazylijskiego w piłce a w Boksie dobrze że jest Vasyl :)
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 10:14:21 
@Zarco5

Szczerze, to nie wiem, czy, to Ty pisałeś, czy nie. Często czytam komentarze, nie patrząc na nazwę użytkownika. I z tego co widziałem ostatnio, to kilka osób pisało w ten sposób.

Co do twojej wypowiedzi, to wg mnie, nie jest winą Wasyla, że w wagach, których on boksuje, nie ma głośnych medialnie nazwisk. Weźmy takiego "Rigo", przecież to jest fenomenalny pięściarz. Jak dla mnie jest z pewnością na tej samej półce, co Cotto, lub Alvarez, albo nawet i wyżej. Niestety jest Kubańczykiem, o nudnym dla "przeciętnego" kibica stylu, boksuje w niższych wagach i dlatego nie jest "medialny". Zobaczmy na Cambella, jest również świetnym pięściarzem, mistrzem olimpijskim (!), ale medialnie jest znany właściwe tylko w swoim kraju.
Moim zdaniem, nie sława przeciwnika jest ważna, a jego jakość.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 01-09-2019 10:23:26 
Kurde no nie obejrzałem sobie na żywo.
Ale odniosę się tylko do tych co mówią że nie ma sensu iść wyżej - A dlaczego? PacMan ma porównywalne parametry, a w jakiej walczy kategorii? Od jakiej kategorii zaczął?
Poszedł w górę i daje sobie tam radę. Łomaczenko też powinien jeśli chce być jak sam mówi najlepszy w historii boksu. Ktoś mówi o porażkach? No właśnie to się nazywa wyzwanie, a im większe ryzyko porażki tym większa chwała i prestiż.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 01-09-2019 10:40:56 
Przeciez Loma idzie w gore , 15 walk - mistrz w trzech kategoriach
umiejetnosciami nikt go nie pokona, jedynie moze powedrowac za wysoko jak MIkey i wtedy przegrac
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 10:49:47 
Porównywanie "Pac Mana" z Wasylem, jest dla mnie, nie na miejscu. Oczywiście prawdą jest, że wzrostowo są podobni, ale gabarytowo już nie. Kiedyś widziałem zdjęcie ich obu i Filipińczyk jest wyraźnie większy, niż "Loma". 140 lbs, to jest max, na co może sobie pozwolić Ukrainiec. Chyba, że w przyszłości trafi się jednorazowo okazja, z jakimś "słabszym" mistrzem, skrojonym stylowo pod Wasyla, to może się udać.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 01-09-2019 11:16:00 
No ale przecież Manny kiedyś był jeszcze chudszy od Wasyla. Ja nie mówię że powinien nabierać jeszcze 10 kilo, ale jeśli powtarzam CHCE BYĆ UZNAWANY ZA NAJLEPSZEGO W HISTORII JAK sam to ostatnio powiedział to powinien spróbować podbić jeszcze jedną lub dwie kategorie jak robił to Pacman czy Floyd. Takie jest moje zdanie. Oczywiście nie odbieram mu nic bo nie jestem debilem i można to już teraz PORÓWNYWAĆ z innymi legendami, ale kropka nad "i" by się przydała. Dla przykładu Alvarez (Oczywiście nie jest to pretendent do bycia najlepszym w historii) chce wyskoczyć do dużo większego może już past Prime Ale zawsze półciężkiego Kovaliowa który jeszcze przed walkami z Wardem uchodził za Killera. Dodam że Kovaliow nadal trzyma dobrą formę. Usyk idzie do ciężkiej gdzie jest ryzyko porażki z kolesiami DUUŻO większymi od niego, mimo to oni to chcą zrobić. Dlaczego nie Łomaczenko ma nie spróbować przy całym swoim geniuszu wyjść do kolesi większych o kilka centymetrów od siebie. Moim zdaniem powinien ŚMIAŁO i ma szanse powodzenia i myślę że to zrobi.
 Autor komentarza: trochowski
Data: 01-09-2019 11:17:17 
@trashtalk

Przecież Pacquiao nawet dziś pokonałby Łomaczenkę, dlatego to on powinien być #1 P4P
 Autor komentarza: trochowski
Data: 01-09-2019 11:22:19 
A tłumaczenie, że Pacquiao to nie jego naturalna waga. Pacquiao może być najwyżej niewiele naturalnie większy - na tyle niewiele, że to zdecydowanie za słaby powód od migania się od tej walki.

To jest tak, jakby Andy Ruiz miał się tłumaczyć, że Joshua jest za duży, ciężko do niego sięgnąć i on chce walczyć tylko z takimi jego wzrostu. Daj nawet spokój i nie pierdol głupot. Pacquiao a Łomaczenko to drobna różnica w wielkości. Na tyle drobna, że młody aspirujący do legendy Łomaczenko powinien przestań pieprzyć bzdury tylko wyjść i się bić z Pacquiao jak mężczyna.
Jestem przekonany, że dostałby wpierdol - taka to legenda haha.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 11:45:01 
Rafał

Ja się odniosłem do Manny'ego w sensie takim, że ten, przez większe gabaryty, ma większy margines na skakanie po wagach. Zobacz sobie na "Welter". Filipińczyk nie jest tam największy, ale radził sobie fizycznie z takim "koniem", jak Thurman. Ukrainiec w tej wadze byłby "mikrusem".

Co do walki Pacquaio - Lomaczenko, to wg mnie może się stać, bo o ile gabaryty "Paca" dają mu możliwość walki w kategorię wyżej, niż Wasyl, to jednak ciągle mógłby zrobić 140 lbs i spotkać się tam z Ukraińcem. Co do szans, to do 140 lbs, Loma byłby dla mnie faworytem.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-09-2019 12:05:14 
Łomaczenko vs Commey, Gervonta Davis, Mikey Garcia i ten co pozbiera wszystkie pasy w 140. Dla mnie Łomaczenko ma całkiem sporo wyzwań na najbliższe dwa, trzy lata i wcale nie musi aż tak skakać za bardzo z wagą..
IMO 140 to już jego absolutne maks.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-09-2019 12:12:59 
MLJ

Bardzo fajne zestawienia. Sam chciałbym je zobaczyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.