OSTRA WYMIANA ZDAŃ MIĘDZY BOBEM ARUMEM I EDDIE'EM HEARNEM
W tym tygodniu doszło do ostrej wymiany zdań między potężnymi promotorami dwóch różnych pokoleń - współpracującym z platformą DAZN Eddie'em Hearnem (40 lat) i ponad dwukrotnie od niego starszym Bobem Arumem (87 lat), którego głównym partnerem telewizyjnym jest w tej chwili stacja ESPN.
ARUM: HEARN POKAZAŁ, ŻE JEST GŁUPI I TERAZ RUIZ ZŁAPAŁ GO ZA JAJA >>>
- Konkurencja jest zawsze dobra dla boksu, ale popatrzcie na liczby. DAZN to katastrofa. Żadna ich walka nie chwyta w wystarczającym stopniu, z wyjątkiem walk zawodnika, z którym Eddie nia ma nic wspólnego, czyli Canelo. Canelo wykręca lepsze wyniki niż wszystkie walki Eddie'ego razem wzięte - powiedział Arum.
- Myślę, że to Bob jest w tym momencie katastrofą. Właśnie ogłoszono, że na jego ostatnią galę w Los Angeles sprzedano 1400 biletów, a 2800 rozdano, to jest właśnie tragedia dla boksu. Bob jest świetny w zaciemnianiu obrazu, nie chce zauważyć, że produkuje chłam. Zorganizował walkę Tysona Fury'ego z Otto Wallinem w meksykańskie Święto Niepodległości. To kompletna klapa, katastrofa - odgryzł się Hearn, który ostatnio był mocno zajęty dopinaniem szczegółów walki Joshua vs Ruiz II, ale teraz wraca ze zdwojoną mocą do walki o stricte amerykański rynek.
Arum haha. Spójrzmy jakich on zawodników daje naprzeciw Crawforda i Fury'ego. Crawford z kolejnym solidnym rzemieślnikiem, o którym nikt nic nie słyszał, a Fury pewnie dostanie kogoś kto jest w rankingu 40-50?
No rzeczywiście Parker, Whyte czy Ruiz mają te 40 lat.
No tak dał Furyemu po kilku latach chlania i imprezowania Wildera w drugiej walce zanim jeszcze Fury do końca nie zdążył tego sadła całego zrzucić. Rzeczywiście geniusz z tego Aruma.