ZNÓW NARASTA NAPIĘCIE NA LINII ARTUR SZPILKA-KRZYSZTOF WŁODARCZYK
Narasta napięcie na linii Krzysztof Włodarczyk-Artur Szpilka. Obaj gwiazdorzy polskiego boksu - były mistrz świata wagi cruiser i były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej - najlepsze czasy mają już zapewne za sobą, ale ich ewentualny pojedynek wciąż budzi duże emocje. Stoi za nim wzajemna niechęć, jaką od dawna żywią do siebie charyzmatyczni pięściarze. W tym tygodniu zobaczyliśmy kolejną odsłonę ich konfliktu.
MOJE TRZY GROSZE: O BIJATYCE SZPILKI Z WŁODARCZYKIEM SŁÓW KILKA >>>
- Każdej jednostki ludzkiej jest mi żal i jest mi przykro, jak się coś źle dzieje. Nie miałem satysfakcji z porażki Szpilki, ale... (...) Karma cię zawsze dopadnie. I tego człowieka po prostu dopada: brak pokory, brak szacunku do ludzi, brak szacunku do promotora - powiedział Włodarczyk w programie Ring TVP Sport. Powrót ''Diablo'' do ringu spodziewany jest pod koniec listopada, być może w Zakopanem.
- Nie wiem, o jakiej karmie on w ogóle mówi. Niech on popatrzy na swoje zachowanie i kogo tu dopada karma (...) Zawsze mówiłem, że widać w boksie Krzyśka technikę i podejście mistrza świata, ale nie tolerowałem go jako człowieka. Mamy zupełnie inne wartości w życiu. Diablo nie chce walki ze mną, rozmawiałem o tym z Andrzejem Wasilewskim - odpowiedział ''Szpila'', który na ring wróci już 26 października w Sosnowcu, gdzie będzie chciał zacząć proces odbudowy po brutalnej porażce z Dereckiem Chisorą sześć tygodni temu.
Przecież to tylko nadmuchany junior ciężki, który ledwo radził sobie z emerytem Mollo.
I taki jego poziom.
Później k.o. i ciężkie k.o.
Powinien zakończyć karierę iść do Tańca z Gwiazdami, zagrać w jakimś filmie...
Szkoda zdrowia.
Włodarczyk? Widziałem jego walki z początków kariery i on wiele potrafi ale mu się nie chce. Może boi się - jak w walce z "Pałaciosem". Gdzie trener prawie za niego do ringu wychodził...
Przecież jego walki odpychają kibiców.
Gdybym był jego promotorem to dostawałby gażę zależną od postawy w ringu.
Szpilce konczy sie hajs, probuje na gwalt robic kase poimo fatalnych nokautow. Z kariery mistrza swiata nic nie wyszlo, a co on potafi robic w zyciu?
Skąd to info, że Szpilce kończy się hajs? Mało mnie obchodzi to, czy mu się rzeczywiście kończy, pytam z ciekawości.
Moim zdaniem bardzo chciałbyś, żeby mu się kończył, ale to nie znaczy, że tak jest.
Nie przejmuj się, ja również jestem takim samym cebulakiem, którego nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęście, ale przynajmniej ja kierunkuję tą zazdrość wobec ludzi, których znam z reala a nie wobec kogoś, kto znaczy dla mnie tyle co Myszka Miki.
A kasy to nie PRÓBUJE robić tylko ROBI, kto inny z Polaków zarabia więcej od niego? Może Kownacki, ale Kownacki musiał wejść na wyższy poziom, żeby zarabiać podobnie.
Fajnie ze jestes szczery, ale chyba nie ma sie czym chwalic. O kurwa :D