BOB ARUM O POTENCJALNEJ WALCE WASYLA ŁOMACZENKI Z NAOYĄ INOUE
Już jutro hitowa walka dwóch złotych medalistów olimpijskich na gali w Londynie: Wasyl Łomaczenko vs Luke Campbell o trzy pasy kategorii lekkiej (WBA i WBO są w posiadaniu Łomaczenki, a WBC jest wakujący). Promotor Ukraińca, legendarny Bob Arum snuje już jednak odważne plany na przyszłość. Jest mowa m.in. o starciu z jednym z rywali Łomaczenki do miana najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie: Japończykiem Naoyą Inoue (18-0, 16 KO).
WSZYSTKO O WALCE ŁOMACZENKO-CAMPBELL >>>
- 14 września odbędzie się walka Commey vs Lopez o pas IBF, więc możemy zorganizować walkę Łomaczenki pod koniec tego roku. Zwycięzcy tych walk walczyliby ze sobą w którymś z czterech pierwszych miesięcy przyszłego roku - powiedział Arum.
- Łomaczenko to naturalny zawodnik wagi piórkowej. Musiał jeść więcej niż zwykle, by walczyć w kategorii lekkiej. Kiedy zunifikuje tytuły w lekkiej, może więc walczyć z mistrzami wagi super piórkowej, Jamelem Herringiem i Miguelem Bercheltem. Może także bić się z Oscarem Valdezem czy Carlem Framptonem. Mamy wiele możliwości. Jeśli nie będzie dla nas ciekawych opcji w lekkiej, zejdziemy do super piórkowej lub piórkowej. Naoya Inoue to duży dzieciak, może pójść w górę i walczyć z Łomaczenką w piórkowej. Twierdzi, że tego chce - dodał weteran bokserskiego biznesu, który w grudniu tego roku skończy 88 lat.
Przypomnijmy dla porządku, że 7 listopada w Saitamie czeka nas finałowa gala turnieju WBSS wagi koguciej. Walką wieczoru jest starcie Naoya Inoue vs Nonito Donaire (finał turnieju) o pasy WBA i IBF, które posiada Japończyk.