14 GRUDNIA CRAWFORD vs KAVALIAUSKAS I COMMEY vs LOPEZ
Richard Commey (29-2, 26 KO) bije chyba mocno jak nikt inny w wadze lekkiej. Z kolei Teofimo Lopez (14-0, 11 KO) ma być amerykańską odpowiedzią na Wasyla Łomaczenkę. Obaj panowie mają skrzyżować rękawice jeszcze w tym roku.
Commey zasiada na tronie federacji IBF wagi lekkiej. W pierwszej obroni znokautował Raymundo Beltrana. W drugiej ma spotkać się właśnie z Lopezem. Pojedynek zaplanowano na 14 grudnia w Madison Square Garden w Nowym Jorku na rozpisce gali z udziałem Terence'a Crawforda (35-0, 26 KO). Rywalem championa WBO kategorii półśredniej będzie Egidijus Kavaliauskas (21-0-1, 17 KO), a Commey i Lopez zaboksują tuż przed nimi.
Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale włodarze grupy Top Rank pracują ostro nad sfinalizowaniem obu potyczek. Galę ma pokazać stacja ESPN.
Commey będzie dla mnie faworytem w walce z Lopezem, który w swoim poprzednim występie przeciwko Nakataniemu wcale nie zachwycił. Trzeba jednak wziąć poprawkę na sędziowanie, które rzadko kiedy bywa uczciwe w stosunku do bokserów z Afryki.
Crawford walczy z trzecim garniturem welter i się starzeje, przy dobrych wiatrach walkę unifikacyjną dostanie gdzieś w 2021r. Spence i Porter robią unifikacje na przełomie września i października, Pac ma walczyć dopiero w przyszłym roku. Do czasu unifikacji 3 pasów w posiadaniu Spence’a, Portera i Pacmana, nikt z tej trójki do Crawforda nie wyjdzie. Szkoda talentu.